Do nietypowej interwencji strażaków doszło w niedzielę, podczas odbywającej się w Łomży imprezy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na parkingu obok galerii handlowej "Stokrotka", gdzie miał miejsce jeden z czterech koncertów WOŚP, panikę wśród przechodniów i uczestników zabawy wzbudził... wąż.
Schował się pod maską samochodu skoda. Strażacy przybyli ze specjalnym workiem, ale gada ciężko było wyciągnąć. Dokonał tego Krzysztof Pyczot, szef łomżyńskiego sztabu WOŚP i znany w mieście przyrodnik, który rozpoznał niegroźnego zaskrońca.
Metrowej długości węża strażacy wywieźli do lasu, skąd prawdopodobnie został przywieziony wcześniej "na gapę".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?