Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tragicznym wypadku zginęło 13 osób. Szefowie firmy turystycznej usłyszeli 76 zarzutów

(ika)
A. Zgiet
Chcemy prawdy, a nie żadnej zemsty czy sensacji - tłumaczy swoją obecność w sądzie pokrzywdzona Halina Dąbrowska, matka Joasi. Dziewczynka zginęła 3,5 roku temu w katastrofie autokaru koło Jeżewa.

Uczyła się w I LO w Białymstoku klasie językowej. Była bardzo lubiana, miała predyspozycje na psychologia. - To była moja córka i zarazem najlepsza przyjaciółka - wspomina pani Halina niemogąc powstrzymać łez.

Dzisiaj ruszył kolejny proces w sprawie tego tragicznego wypadku. 30 września 2005 roku w drodze na pielgrzymkę do Częstochowy w pożarze autokaru zginęło wówczas 13 osób, a 42 doznało obrażeń.

Tym razem na ławie oskarżonych zasiedli Romuald i Janina Z., współwłaścicieli firmy turystycznej, która wynajęła autokar licealistom.

Prokuratura postawiła im m. in. zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa w ruchu lądowym. Pracodawcy nie dopełnili obowiązków i bez uprzedniego skierowania kierowców na badania lekarskie dopuścili ich do przewozu pasażerów.

Okazało się, że żaden z dwóch wiozących w tym dniu dzieci nie posiadał kwalifikacji zdrowotnych do wykonywania tej pracy. Jeden chorował na cukrzycę, drugi na padaczkę. Ten ostatni mógł mieć atak epilepsji w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z ciężarówką. Jest to jednak tylko przypuszczenie, w związku z czym nie wiadomo czy była to bezpośrednia przyczyna katastrofy.

- Życia naszym dzieciom nie zwrócimy. Ale może jeśli wyjdą na jaw wszystkie nieprawidłowości w tej firmie, pasażerów będą wozić w przyszłości odpowiedzialni i godni zaufania kierowcy - dodaje Alicja Góryńska, matka nieżyjącego Krzysia. - To może być lekcja dla innych.

Państwu Z. postawiono łącznie aż 76 zarzutów. W tym za poświadczenie nieprawdy i oszustwa przy naliczaniu godzin kierowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna