Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tym mieście razem świętować się chyba nie da

(tom)
3 Maja, po raz pierwszy od pewnego czasu, prezydent i poseł świętowali wspólnie. Czy to znowu się zmieni?
3 Maja, po raz pierwszy od pewnego czasu, prezydent i poseł świętowali wspólnie. Czy to znowu się zmieni?
Wmieście może znowu dojść do podwójnych obchodów świąt państwowych.

Związkowcy z Solidarności i poseł PiS są zbulwersowani. - Przedstawiciele obecnych władz Suwałk nie mają moralnego prawa do organizowania rocznicy podpisania porozumień sierpniowych i utworzenia naszego związku - mówią.

Grożą jednocześnie, że w mieście może znowu dojść do podwójnych obchodów świąt państwowych. W dodatku, jeśli niedawna sytuacja powtórzy się za rok, podejmą "bardzo przykre" dla organizatorów działania.

Zawsze było inaczej

Swoją rocznicę Solidarność przeprowadzała zawsze sama, a na uroczystościach pojawiał się zwykle przedstawiciel miejskich władz. O tegorocznych obchodach, w jednym z kościołów na osiedlu Północ, związkowcy i poseł Jarosław Zieliński poinformowali mieszkańców z wielodniowym wyprzedzeniem. Niemal dla wszystkich było sporym zaskoczeniem, że przedstawiciele suwalskich władz pojawili się w innym miejscu - pod Dębem Wolności i tam złożyli kwiaty. Reprezentantów związku nie było.

- Nikt nas o tym nawet nie poinformował - mówi Zdzisław Koncewicz, szef suwalskich struktur Solidarności.

Bo to święto państwowe...

Marek Buczyński, zastępca prezydenta miasta, tłumaczył, że pomysłodawcami byli radni. Obchody wpisali do kalendarza miejskich imprez.

- To logiczne, bo święto ma charakter państwowy - mówi opozycyjny radny Andrzej Matusiewicz. - Nie oznacza to jednak, że organizatorami powinny być osoby, które w 1980 roku stały po przeciwnej stronie barykady. Miasto może tu najwyżej udzielić wsparcia.

Pod Dębem Wolności w rolach głównych występowali byli aktywiści PZPR. W 1980 roku Solidarność była największym wrogiem tej organizacji.

Przykre działania

- To próba fałszowania historii i zawłaszczania symboli - komentuje poseł Zieliński. - Niedługo okaże się, że ci, co wprowadzali stan wojenny, stworzyli Solidarność. Ludzka przyzwoitość nakazuje, aby czegoś takiego nie robić.

Poseł i szef związku zaskoczeni są też deklaracją zastępcy prezydenta, że przyszłoroczne obchody będą znacznie okazalsze. - Spotka się to z takimi działaniami, które będą bardzo przykre dla tych osób - mówią, ale żadnych szczegółów zdradzić nie chcą. - Zastanowimy się też, czy nie wrócić do tradycji osobnych obchodów takich świąt, jak Konstytucji 3 maja czy Niepodległości.

W piątek przez cały dzień próbowaliśmy poprosić o komentarz rzecznika ratusza. Był jednak nieuchwytny.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Suwałkach.Kliknij na mmsuwalki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna