Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wagary z porno

Aleksandra Szyc-Kaczyńska Paweł Lisiecki
14-letnia uczennica jednego z łomżyńskich gimnazjów podczas wagarów oglądała filmy pornograficzne w mieszkaniu 50-letniego mężczyzny. Najprawdopodobniej w seansach brała również udział jego konkubina. Za przedpołudniowe seanse filmowe 50-latek może trafić na dwa lata do więzienia.

W piątkowe popołudnie anonimowy mieszkaniec poinformował łomżyńską policję, że w jednym z mieszkań przebywa ze starszym mężczyzną nastolatka. Pod wskazanym adresem policjanci zastali 50-latka, 14-letnią dziewczynę i kasety porno.
Porno? Jakie porno?
- Wstępne informacje wskazują, że dziewczyna nie pierwszy raz przebywała w tym mieszkaniu - mówi nadkom. Krzysztof Leończak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
Wczoraj 14-latka była przesłuchiwana przez Sąd dla Nieletnich w obecności psychologa.
- Zeznania były na tyle wiarygodne, że zdecydowaliśmy się postawić mężczyźnie zarzut udostępniania nieletnim treści pornograficznych. Grozi mu kara grzywny lub pozbawienia wolności do 2 lat - twierdzi Arleta Rząca z Prokuratury Rejonowej w Łomży.
Wczoraj mężczyzna był przesłuchiwany przez prokuratora. Zaprzecza, że wspólnie z nieletnią oglądał filmy porno.
Seks przez Internet
Młodzież nie ma problemu z dostępem do treści o tematyce seksualnej. Prawdziwą "kopalnią" informacji jest Internet. Dzieci i młodzież narażone są na kontakt w sieci z pedofilami.
- Policjanci z tzw. patroli internetowych cały czas monitorują sieć w poszukiwaniu treści pedofilskich - zapewnia nadkom. Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - Jednak najlepszym sposobem na uchronienie dzieci jest dyskretna kontrola przez rodziców i uświadamianie ich o zagrożeniach.
To trudne. Zwłaszcza, że twórcy witryn pornograficznych wprowadzają mylące słowa, tak, by trafiło na nie jak najwięcej osób. O tym, jak tego uniknąć, gimnazjaliści uczą się na lekcjach informatyki.
- Szczególnie uważać trzeba posługując się tzw. komunikatorami - mówi Marek Sejmej, nauczyciel informatyki z PG 3 w Łomży. - Nie należy ujawniać wtedy wszystkich swoich danych, nie umawiać się na spotkania. Na niektóre strony można też założyć blokady.
Często jednak dzieci potrafią złamać zabezpieczenia.
- Nie zdecyduję się na podłączenie w domu Internetu, bo wiem, że moje dziecko potrafi obejść blokady, hasła i zdecydowanie lepiej radzi sobie z komputerem niż ja - mówi ojciec nastoletniej dziewczyny. - Poza tym zawsze może skorzystać z komputera u koleżanki lub w internetowej kawiarence, dlatego dużo z nią rozmawiam, a Internetu w domu póki co mieć nie będę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna