Bardzo się cieszę, że wracam do Jagi. Miło wspominam zespół, miasto, kibiców. Nie mam też pretensji, że w sierpniu ubiegłego roku trener Michał Probierz nie zdecydował się zatrzymać mnie w klubie. Byłem nieprzygotowany do gry, miałem nadwagę. Teraz wszystko jest OK i doszliśmy do porozumienia. Miałem też inne oferty, ale propozycja Jagiellonii okazała się najbardziej konkretna. Chcę grać o wyższe cele. Myślę, że minus dziesięć punktów w przyszłym sezonie szybko odrobimy. Poza tym Jaga ma wizję. Budowany jest nowy stadion, a działacze są bardzo ambitni - stwierdził Gegorgyan.
Cała rozmowa z zawodnikiem we wtorkowym papierowym wydaniu "Gazety Współczesnej“.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?