Wczorajsza gala obfitowała w niespodzianki. Khalidov wygrał z Cooperem, ale Amerykanin okazał się niezwykle twardym zawodnikiem i losy pojedynku ważyły się do ostatniego gongu.
Press Focus/x-news
Khalidov tłumaczył się kontuzją pleców. Jego zdaniem mógł walczyć jedynie na 50 proc. Khalidow kilka razy był w opałach, ale pubiczność solidnie dopingowała naszego zawodnika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?