Podczas awantury w niedzielny wieczór w jednym z mieszkań w centrum Ełku o mały włos nie zginął 30- letni mężczyzna. W trakcie awantury został dźgnięty nożem w klatkę piersiową. Na szczęście ciosy nie były śmiertelne.
- Do oficera dyżurnego zadzwonił w niedzielę wieczorem ranny mężczyzna. Prosił o pomoc. Razem z policjantami na miejsce przyjechała karetka pogotowia.
- Lekarze zabrali 30-letniego mężczyznę do szpitala, gdzie przeszedł operację - mówi Sylwia Waszczeniuk, rzeczniczka ełckich policjantów. - Jak mówią lekarze, jego życiu i zdrowiu na szczęście nie grozi już żadne niebezpieczeństwo.
Okazało się, że Iwona S. była pijana. Miała prawie 2 promile alkoholu.
- Za usiłowanie zabójstwa grozi jej kara pozbawienia wolności do 25 lat albo nawet dożywocie - dodaje Sylwia Waszczeniuk.
W lipcu 2005 roku doszło do podobnej tragedii. Podczas libacji alkoholowej przy ulicy Mazurskiej na osiedlu Zatorze 32-letnia Ewa Sz. też zaatakowała nożem konkubenta. Ale wtedy ciosy by śmiertelne.
W ubiegłym roku w powiecie ełckim doszło do ośmiu ataków przy użyciu niebezpiecznych narzędzi.
Do awantur dochodzi najczęściej w domach ełczan, którzy nadużywają alkoholu.
- W wielu przypadkach, kiedy kobieta atakuje mężczyznę, jest to efekt wieloletnich konfliktów czy też przemocy domowej albo i seksualnej. Alkohol likwiduje wszelkie opory, hamulce i dochodzi wówczas do awantur - mówi Iwona Nowakowska z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. - Niestety coraz częściej razem ze swoimi partnerami piją kobiety. Nie chcą, aby wychodzili z domu do kolegów i niejednokrotnie same kupują im alkohol. Jednak kobiety dużo szybciej wpadają w chorobę alkoholową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?