Pani Mariola krzątała się po domu, jej 16-letnia córka Joasia poszła do swego pokoju, aby posłać łóżko. Sielski wieczór rodziny z Świeciechowy (woj. wielkopolskie) przerwał wybuch. Joasia wybiegła z krzykiem na jej rękach, nogach , plecach widać było płomienie.
- To było przerażające - powiedziała dziennikarzom Super Expressu pani Mariola.
Wybuch w domu rodziny Kąkolów spowodował prawdopodobnie gaz, który ulatniał się z nieszczelnej instalacji.
Joanna przeżyła, ale ma oparzenia na 60 proc. swego ciała. Obecnie znajduje się w szpitalu w Poznaniu. Czeka ją szereg operacji. Poparzeni zostali także jej ojciec i siostra.
Wybuch zniszczył także dom. Teraz nadaje się on tylko do rozbiórki. zrozpaczonej rodzinie próbuje pomoc Andrzej Przybył, wujek Asi.
O dramacie 16-latki mówi już cała Polska. Ludzie wspierają ją nie tylko duchowo, ale także materialnie. Powstała specjalna strona internetowa, mająca na celu zebranie pieniędzy dla dziewczyny. http://pomocdlaasi.lcc.org.pl/
Mama dziewczyny tłumaczy na stronie, że "Asię czeka długie leczenie i rehabilitacja oraz szereg operacji plastycznych".
Na stronie można także zobaczyć galerię zdjęć z wybuchu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?