W województwie podlaskim świąteczną ofertę przygotowują najczęściej właściciele kwater leżących w sąsiedztwie Puszczy Białowieskiej. Wiktor Łukaszuk, właściciel gospodarstwa agroturystycznego Twój Raj w Tarnopolu (gm. Narewka) podkreśla, że – zarówno w Boże Narodzenie, jak i w Wielkanoc – jedną z głównych atrakcji są przejażdżki po obrzeżach Puszczy Białowieskiej. Saniami lub na kołach. Taka wyprawa (połączona z podglądaniem żubrów) trwa ok, 1,5 godziny.
Na przejażdżki wozem mogą liczyć także osoby spędzające święta w gospodarstwie agroturystycznym U Sienkiewiczów we wsi Gramotne w gm. Narew (w tym roku jest to około 20 osób). Jak opowiada Mirosław Sienkiewicz, po świątecznym śniadaniu, które trwa bardzo długo, goście spędzają czas na świeżym powietrzu – na spacerach, przejażdżkach wozem. Natomiast po obiedzie odbywa się ognisko.
Przypomnieć dawne smaki
Gospodarze podlaskich kwater agroturystycznych dbają o to, by na stole nie brakowało tradycyjnych, wiejskich smaków.
Nie może zabraknąć wędlin własnej roboty – wędzonych, pieczonych, a także żurku, jajek, tradycyjnych ciast.
Na przykład U Sienkiewiczów obowiązkowo musi być tradycyjny Marcinek. Również na świąteczny obiad d serwowane są dania regionalne – na przykład babka i kiszka ziemniaczana.
Wiktor Łukaszuk dodaje, że całe wielkanocne menu przygotowują sami, nie kupują żadnych gotowych dań, nie posiłkują się cateringiem.
Można pomalować jajka i zrobić ozdoby
Goście, którzy przyjeżdżają na podlaskie kwatery (w piątek lub sobotę) mogą poczuć klimat świąt robiąc kraszanki, ozdoby świąteczne lub przygotowując święconki.
Czytaj też: Zagroda edukacyjna. Każdy może ją poprowadzić. Wystarczy pomysł
Właściciele kwater przyznają, że mają już swoich stałych świątecznych bywalców – osoby, które przyjeżdżają już drugi, trzeci, a nawet i piąty raz. Wśród gości spędzających święta w podlaskich gospodarstwach agroturystycznych najwięcej jest osób z Warszawy i Śląska. Ale przyjeżdżają również mieszkańcy pobliskiego Białegostoku czy Ełku.
Można znaleźć także kwatery, które są otwarte w święta, ale nie oferują wyżywienia – na przykład Zacisze U Anny w Hajdukowszczyźnie (gm. Narew). Jak opowiada Anna Czerniakiewicz, właścicielka gospodarstwa, niektórzy wszystko przywożą z sobą, natomiast inni korzystają z usług okolicznych firm cateringowych.
Gości jakby trochę mniej
Właścicielka Zacisza u Anny zauważa, że w tym roku zainteresowanie wynajmem kwater na święta wielkanocne jest dużo mniejsze. Do tej pory zostały zarezerwowane dwa pokoje, a zazwyczaj było więcej chętnych niż miejsc. Podobne spostrzeżenia mają właściciele innych kwater agroturystycznych.
Magazyn Informacyjny 23.03.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?