Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki protest kierowców na krajowej ósemce

Helena Wysocka [email protected]
– Powinno obowiązywać jedno zezwolenie i byłby spokój – mówi Ireneusz Bruszewski, suwalczanin i kierowca ciężarówki (z prawej). – Jeśli tak nie będzie, Rosjanie wyeliminują nas z rynku.
– Powinno obowiązywać jedno zezwolenie i byłby spokój – mówi Ireneusz Bruszewski, suwalczanin i kierowca ciężarówki (z prawej). – Jeśli tak nie będzie, Rosjanie wyeliminują nas z rynku. H.Wysocka
Właścicielom firm transportowych grożą wysokie kary. Kierowcy boją się jechać do Rosji.

Jak zapowiadali, tak zrobili. Podlascy przewoźnicy zablokowali przejście graniczne w Budzisku. Domagają się wzmożonej kontroli w Budzisku oraz ujednolicenia zezwoleń na transport międzynarodowy. - Jesteśmy na skraju bankructwa - tłumaczą. - Nie zamierzamy tolerować tego, co się dzieje.

Tym bardziej, że od 2 maja przewoźnikom grożą wysokie kary finansowe.

Sypią się kary w Rosji
Chodzi o pozwolenia na wykonywanie przewozów drogowych między Polską a Rosją. Oba kraje mają pulę określoną na 150 tysięcy sztuk rocznie. Problem jest w tym, że pozwolenia dzielą się na dwa rodzaje: ogólne, oraz z i do krajów trzecich. Tych ostatnich jest tylko 25 tys. sztuk, a więc bardzo mało. Tymczasem Rosjanie interpretują przepisy tak: jeśli towar jest produkowany w Polsce, ale sprzedawany przez firmę z innego kraju, to wymaga pozwolenia z krajów trzecich.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Kierowcy, którzy dysponują zgodami ogólnymi, są karani. - Od 2 maja zmieniają się w Rosji przepisy i za brak odpowiedniego zezwolenia przewoźnikowi grozi kara w wysokości ponad 50 tys. zł - przypomina Mikołaj Linkiewicz, dyrektor biura Stowarzyszenia Przewoźników Podlasia w Białymstoku. - Kierowcy zaczynają bać się jeździć do Rosji. I trudno się dziwić, ponieważ nikogo nie stać na płacenia takich mandatów.
Tym bardziej, że Polscy są bardzo często kontrolowani przez litewskie służby. Czego nie można powiedzieć o polskich.

- W Budzisku nie ma nawet oświetlenia, więc Inspekcja Transportu Drogowego, w gestii której jest sprawdzanie zezwoleń pracuje tylko do zmierzchu - twierdzą przewoźnicy. - Rosjanie na tym korzystają. Na drukach nie wypisują dat i dzięki temu dokumenty służy im wielokrotnie. W ten sposób eliminują nas z rynku. To nieuczciwa konkurencja.

Co najmniej 5 tysięcy tirów
Przewoźnicy domagają się wzmożonej kontroli na Budzisku, a także renegocjacji polsko-rosyjskiej umowy. Chodzi o to, aby obowiązywały tylko jedne zezwolenia na transport pomiędzy krajami Unii Europejskiej a Rosją. Wówczas sytuacja byłaby klarowna. - W ubiegłym tygodniu spotkaliśmy się w tej sprawie w Siedlcach - mówią właściciele firm transportowych. - Zaprosiliśmy przedstawicieli Ministerstwa Transportu. Nikt nie przyjechał.

Przewoźnicy mówią, że w takiej sytuacji trudno czekać na dobrą wolę rządu.
- Traktują nas jak dojną krowę - nie kryją rozgoryczenia. - A pomóc nie ma komu. Musimy wziąć sprawę w swoje ręce.

Wysłali petycję do Ministerstwa Transportu, a niezależnie od tego planują blokadę granicy. - Ustaliliśmy, że od każdego przewoźnika, a jest ich ok. 5 tysięcy przyjedzie co najmniej jedna ciężarówka. Będzie więc nas widać - zauważają słusznie.

Generalną Inspekcję Transportu Drogowego zapytaliśmy sześć dni temu, czy możliwe są zwiększone kontrole w Budzisku. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Milczy także, mimo ponagleń i obietnic, że stanowisko będzie, biuro prasowe Ministerstwa Transportu.

Sprawą obiecał zająć się natomiast poseł Robert Tyszkiewicz.
- W kwestii wzmożonych kontroli już interweniowałem i jest ich trochę więcej - mówi. - Sprawdzę, co jeszcze da się zrobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna