- Szacujemy, że przez cały park przewija się rocznie nawet po 100 tysięcy turystów - mówi Adam Januszewicz z działy turystyki WPN.- To jednak znacznie mniej niż w parkach na południu kraju.
Pomóc w liczeniu turystów miały trzy specjalne czujniki zainstalowane na terenie rezerwatów.
- Ta forma sprawdza się przy dużej liczbie czujników. U nas dodatkowo jeden został uszkodzony - wyjaśnia Januszewicz.
W przyszłym roku WPN wzbogaci się prawdopodobnie jeszcze o kilka takich urządzeń.
W ostatnich latach spadło zaś wykorzystywanie przewodników. Jeszcze w 2008 roku oprowadzali turystów ponad dwa razy częściej niż teraz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?