Władzom zabrakło na przedszkole i salę gimnastyczną

Remont kuchni w Przedszkolu nr 5 i sali gimnastycznej w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Sokółce. To dwie największe inwestycje w placówkach oświatowych, które gmina miała w tym roku wykonać podczas wakacji.

Niestety, wiele wskazuje na to, że mogą nie dojść one do skutku. Wszystkiemu winne pieniądze, a raczej ich brak. Na obie inwestycje sokólscy radni zaplanowali w budżecie 600 tys. zł. Okazuje się, że to za mało.

- Na remont w przedszkolu odbyły się już dwa przetargi. Żaden nie wyłonił wykonawcy. Oferty znacznie przekraczały nasze środki. Różnica to około 90 tys. zł - wyjaśnia Krzysztof Szczebiot, zastępca burmistrza Sokółki.

Remont przedszkolnej kuchni będzie musiał poczekać prawdopodobnie do przyszłego roku. Zgodnie z założeniami miała ona być generalnie odnowiona.
- Kuchnia miała być remontowana na zalecenie powiatowego inspektora sanitarnego. Nie zdążymy tego zrobić. Będziemy musieli więc wystąpić z wnioskiem o przesunięcie terminów wykonalności tych zaleceń - mówi Krzysztof Szczebiot.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja po pierwszym przetargu w sprawie sali w Zespole Szkół Ogólnokształcących. Na ten cel gmina przeznaczyła 180 tys. zł. A firma, która złożyła ofertę oszacowała na aż 408 tys. zł.

- Remont sali to nasz priorytet. Chcieliśmy to zrobić na wakacjach. Niestety, już wiemy, że to się nie uda. Ale mam nadzieję, że być może kolejny przetarg wyłoni wykonawcę, który zaproponuje niższą cenę. Póki co, jestem po wstępnych rozmowach z dyrektorem szkoły.

Zadeklarował, że jeżeli remont byłby w roku szkolnym, to jest w stanie zapewnić uczniom zajęcia wychowania fizycznego w innych pomieszczeniach - mówi zastępca burmistrza.
Jeżeli kolejny przetarg na remont sali przekroczy zaplanowane 180 tys. zł, o losach tej inwestycji zdecydują radni. Będą musieli znaleźć w budżecie brakujące pieniądze na ten cel.
- Z tym, że nie uda nam się w tym roku wyremontować kuchni w przedszkolu już się jakoś pogodziłem. Ale salę gimnastyczną mam nadzieję, że uda nam się jednak zrobić - mówi Krzysztof Szczebiot.

W większości sokólskich szkół i przedszkoli wakacyjne remonty przebiegają przez zakłóceń. Gmina przeznaczyła w tym roku na ten cel 150 tys. zł. Niemal po równo podzieliła tę kwotę pomiędzy przedszkola, szkoły podstawowe i gimnazja.
- We wszystkich placówkach trwają doraźne prace remontowe, takie jak choćby malowanie ścian czy wymiana podłóg- tłumaczy Szczebiot.

Większą zmianę odczują uczniowie Zespołu Szkół Integracyjnych w Sokółce. Całkowicie nowy wygląd zyskają bowiem szkolne korytarze.
- Na ścianach jest boazeria jeszcze z lat 70. Zostanie zdjęta na polecenie straży pożarnej ze względu na wytrzymałość ogniową węzłów komunikacyjnych - tłumaczy zastępca burmistrza.
Znacząca zmianę czeka rodziców i przedszkolaków z "dwójki" na os. Zielonym. Stare, rozpadające się ogrodzenie zostanie wymienione na nowe.