Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda ma być droższa

Helena Wysocka [email protected]
– Władze miasta chyba zapomniały, że wiele rodzin żyje na garnuszku pomocy społecznej – mówi Wojciech Tucholski. – One liczą każdy grosz.
– Władze miasta chyba zapomniały, że wiele rodzin żyje na garnuszku pomocy społecznej – mówi Wojciech Tucholski. – One liczą każdy grosz.
"Wodociągi" chcą wyższych stawek.

W innych miastach

W innych miastach

W Augustowie odbiorcy indywidualni płacą za wodę i odprowadzenie ścieków 7 zł za m sześć., w Łomży - 7.40 zł za metr sześć. Przedsiębiorcy, odpowiednio - 7.03 zł i 7,47 zł za m sześć. W Olecku natomiast wszyscy płacą jednakową stawkę i wynosi ona 7,41 zł za metr sześć. wody i odprowadzonych ścieków.

Od lipca będziemy płacili więcej za wodę i odprowadzenie ścieków.

To jest żerowanie na mieszkańcach - denerwuje się suwalczanin Wojciech Tucholski. - Bez przerwy coś podwyższają, a pensje, czy emerytury wcale tak szybko nie rosną. Niestety, nikogo to jakoś nie interesuje.
Kierownictwo "Wodociągów" tłumaczy, że podwyżki są nieuniknione. - Stawki nie zmieniały się od dwóch lat - argumentuje Witaliasz Rychlik, prezes spółki. - Tymczasem wszystko podrożało. Nie mówiąc już o tym, że musimy mieć pieniądze na inwestycje.

Za dużo zarabiają?
Nad wyższymi stawkami, na najbliższej sesji debatować będą suwalscy radni. Ale nawet jeśli nie przyjmą propozycji podległej miastu spółki, to - zgodnie z przepisami - podwyżki i tak mogą wejść w życie. Kierownictwo Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji chce, by odbiorcy indywidualni płacili za wodę i odprowadzenie ścieków 6,18 zł za metr sześć, a przedsiębiorcy - 6.36 zł.

- Stawki wzrosną o ok. 4 procent - dodaje Rychlik. - Spółka zyska na tym 50 tysięcy zł miesięcznie.
Ludzie twierdzą, że nawet niewielkie podwyżki będą odczuwalne.

- Prąd drożeje, żywność idzie w górę, a pracy jak na lekarstwo - mówi Iwona Madaj, matka trojga małych dzieci. - Mąż zarabia półtora tysiąca zł miesięcznie, ledwo wiążemy koniec z końcem. Dla mnie każda wydana dodatkowo złotówka ma znaczenie.

Tucholski natomiast dodaje, że "Wodociągi" powinny najpierw zweryfikować swoje koszty, a później sięgać do kieszeni mieszkańców. - Proponuję przyjrzeć się zarobkom kierownictwa spółki - dodaje rozmówca. - Będzie wiadomo, skąd wziąć brakujące pieniądze.

Potrzebne są pieniądze
Prezes Rychlik wyjaśnia, że podwyżka stawek musi być, ponieważ spółka prowadzi inwestycje i potrzebuje na ten cel pieniądze. - Robimy kanalizację na Krzywólce, modernizujemy oczyszczalnię ścieków - wylicza. - Nie mówiąc już o wielu drobnych pracach, czy remontach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna