Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda zalewa południe regionu

(bisu)
fot. Archiwum
Poziom wody w Bugu przekroczył stan alarmowy.

Coraz większe zagrożenie stanowią też inne rzeki w województwie podlaskim. Przez topniejący śnieg woda zalewa łąki i podtapia budynki. Strażacy mają coraz więcej pracy.

- Kilkadziesiąt podtopionych piwnic i niewielkie straty w zamoczonym mieniu to bilans pierwszych cieplejszych dni - podsumowuje Marcin Janowski, rzecznik podlaskich strażaków. - Najwięcej pracy mieli strażacy z powiatu siemiatyckiego, którzy interweniowali w poniedziałek 12 razy. Siedem interwencji związanych z roztopami odnotowali strażacy z Hajnówki, a sześć - z Bielska Podlaskiego.

Również we wtorek właśnie w tych trzech powiatach położonych na południu województwa było najwięcej interwencji. Ogólnie w całym Podlaskiem do usuwania skutków roztopów strażacy wyjeżdżali wczoraj około 50 razy. Głównie wzywani byli do zalanych piwnic. Uczestniczyli również w akcji na rzece Nurzec w Ciechanowcu, gdzie płynące gałęzie drzew zablokowały dwa z czterech jazów. Strażacy usunęli je, by spiętrzona woda nie zalała okolicznych terenów.

Ratownicy przygotowani są na najgorsze, ponieważ rzeki, a zwłaszcza Bug, wciąż grożą powodzią. Na razie sytuację uratują zapowiadane na najbliższe dni ujemne temperatury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna