Wódka trafi do marketów

Andrzej Jankowski przewodniczący RM w Mońkach

Decyzja radnych przysłuży się ogółowi kupujących, ale lokalni handlowcy zapewne nie są z niej zadowoleni. Nie ukrywajmy - obecność alkoholu w markecie oznacza większy komfort i ułatwienie dla klientów. Mam nadzieję, że nie będzie to aż tak destrukcyjne dla małych sklepów, ale to już czas pokaże.

- uznali monieccy radni. Oprócz lokalnych sklepów, starały się o nią również supermarkety: Lidl i Biedronka oraz stacja paliw Orlen.
Do tej pory mocniejsze trunki można było kupić w 22 sklepach w gminie. Dzięki wczorajszej decyzji radnych liczba ta wzrosła do 31, a wódkę będzie można nabyć również w supermarketach.
Uchwała była już rozpatrywana podczas przedostatniej, sierpniowej sesji. Jednak na skutek oporu lokalnych handlowców do jej podjęcia nie doszło.
Niezbędne okazały się dodatkowe konsultacje z właścicielami moniec-kich sklepów oraz mieszkańcami miasta. Przeprowadzono je pod koniec września.
- Po rozmowach stało się jasne, czego oczekuje społeczeństwo - mówi Andrzej Jankowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Mońkach. - Chce po prostu większego komfortu zakupów - podsumowuje.
Jednak radni w swojej decyzji nie byli jednogłośni. Ośmiu było za podjęciem uchwały, a sześciu - przeciw.
- Wszyscy chcemy kupować taniej i tego domaga się od nas większość mieszkańców - przekonywała Danuta Godlewska, jedna z monieckich radnych. - A jak pokazuje doświadczenie, liczba sklepów z alkoholem nie ma związku ze wzrostem jego spożycia - podkreśliła.
O koncesję na sprzedaż wysokoprocentowych alkoholi stacja Orlen ubiegała się już kilkakrotnie, w podobnej sytuacji była również Biedronka. Jednak uchwała radnych była powodem do radości nie tylko dla nich, ale i niektórych monieckich handlowców, którzy równie długo wnioskowali o takie pozwolenie.
- Od trzech lat ubiegałem się o koncesję. Dobrze, że w końcu ją otrzymam - ucieszył się Wojciech Niewodowski, właściciel sklepu w Mońkach.