- To pierwszy w historii spływ kajakami wyczynowymi trasą Kanału Augustowskiego. Organizuję ten spływ, aby pokazać, jak ważne jest budowanie partnerskich relacji z sąsiadami - podkreśla Walulik, który wyruszy w trasę w niedzielę, w towarzystwie czołowych kajakarzy znad Netty.
- W ciągu pięciu dni pokona trasę o długości ponad 170 km - dodaje Anna Samel z Urzędu Miejskiego w Augustowie.
Najtrudniej będzie we wtorek. Wówczas ekipa ma płynąć Niemnem pod prąd. W Grodnie, na brzegu rzeki, czekać będzie na kajakarzy mer Mieczysław Goj, z którym augustowskie władze współpracują już od ośmiu lat. Mimo to, podpiszą kolejne porozumienie o partnerstwie. Umożliwi ono m.in. ubieganie się o fundusze unijne na inwestycje czy organizację imprez kulturalnych albo sportowych, których w Augustowie jest coraz więcej.
- W czwartek burmistrz i towarzyszący mu kajakarze przekroczą granicę białorusko-litewską - zdradza kolejne etapy trasy Anna Samel.
Wyprawa zakończy się w Druskiennikach spotkaniem z merem tego litewskiego miasta. Niektórzy zastanawiają się, czy burmistrz wytrzyma taki maraton. Możemy ich uspokoić - Walulik był wielokrotnym mistrzem kraju w kajakarstwie, a także członkiem kadry narodowej.
Spływ ma spełnić dwa zadania. Po pierwsze: pokazać, że Augustów łączą z zagranicznymi miastami dobre stosunki. A po wtóre: promować zabytkowy Kanał Augustowski, który nie spełnia swojej gospodarczej funkcji. Walulik chciałby zachęcić mieszkańców miasta, a zwłaszcza turystów do bliższego poznania pogranicza polsko-białorusko-litewskiego, jego historii, kultury, gwary, niezwykłej kuchni i walorów przyrodniczych.
Obserwuj nas na Twitterze:
Follow https://twitter.com/wspolczesnaBądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?