Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt pobierał dietę w wysokości 280 zł. Za to może stracić posadę za 5 tysięcy złotych!

Ewa Sznejder
- To nie jest kwota, na którą chciałbym się połaszczyć - bagatelizuje sprawę wójt Andrzej Zaremba
- To nie jest kwota, na którą chciałbym się połaszczyć - bagatelizuje sprawę wójt Andrzej Zaremba Ewa Sznejder
Andrzej Zaremba, wójt gminy Śniadowo, zasiadał w radzie nadzorczej lokalnej Spółdzielni Kółek Rolniczych. Co roku pobierał za to dietę w wysokości ok. 280 zł. Za to może stracić intratną posadę, z pensją 5 tys. zł miesięcznie.

- Nie wiedziałem, nie miałem świadomości - tak wójt wyjaśnia, dlaczego pracował jako sekretarz SKR, będąc już w samorządzie gminy. - Znam ustawę o samorządzie, tam nic na ten temat nie ma. Wiedziałem, że nie mogę zasiadać w radach nadzorczych, ale SKR to nie spółka z gigantycznymi dochodami. To działalność na rzecz rolnictwa, a ja jestem rolnikiem. SKR zakładał mój ojciec.

Diety nie wykazał w oświadczeniu majątkowym, przedstawianym wojewodzie, choć ujął ją w rocznym zeznaniu podatkowym dla Urzędu Skarbowego. Sprawę badała Prokuratura Rejonowa w Łomży. Dała wiarę wyjaśnieniom wójta, który twierdził, że gdyby chciał zataić pobieranie wynagrodzenia z SKR, nie wpisałby go do PIT-u.
- To nie jest kwota, na którą chciałbym się połaszczyć - bagatelizuje sprawę, przypominając o swoich wysokich dochodach z racji sprawowanego urzędu.

Przepisy antykorupcyjne mówią jednak jasno, że wójt nawet na rzecz rolnictwa pracować w spółdzielni nie może. Wojewoda podlaski wezwał Radę Gminy do wygaszenia mandatu wójta. Radni najpierw sprawę zlekceważyli, a gdy wojewoda ponowił wezwanie. odmówili wygaszenia. Tak zdecydowało 11 radnych, 3 wstrzymało się od głosu.
- Mieliśmy po prostu sygnały od swych wyborców, żeby nie odwoływać - tłumaczy Zdzisław Zaremba, przewodniczący Rady Gminy. - Ludzie nam mówili: nie powoływaliście wójta, to go nie odwołujcie.

Za radnych decyzję jednak podejmie Maciej Żywno, wojewoda podlaski, który musi pilnować przestrzegania prawa.
- Czekamy, aż wpłynie do nas oficjalne stanowisko rady w tej sprawie - mówi Jolanta Gadek, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego. - Jeżeli rada nie podjęła uchwały o wygaszeniu mandatu wójta, wojewoda podlaski, po powiadomieniu ministra spraw wewnętrznych i administracji, wyda rozporządzenie zastępcze o wygaśnięciu mandatu tegoż wójta. Rada Gminy może odwołać się od tej decyzji do sądu administracyjnego.

I tak się pewnie stanie. Radni chcą uniknąć zmian w samorządzie w trakcie kadencji. Procedura może potrwać rok, a ostateczna decyzja należy do sądu. Wybory samorządowe odbędą się jesienią przyszłego roku. W tej sytuacji wójt najprawdopodobniej dotrwa do końca kadencji.

- To nie jest sprawiedliwe - komentuje Andrzej Zaremba. - Wśród wójtów i radnych gmin większość to społecznicy. Pracują w kółkach rolniczych, Samopomocy Chłopskiej, są członikami spółdzielni mleczarskich. Ja w SKR zadbałem o samochód do dowożenia niepełnosprawnych dzieci, a zapomniałem o swoim interesie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna