Prawie 80 tysięcy zebrali wolontariusze z Suwalszczyzny podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ale kwota ta jeszcze się zmieni. Suwalski sztab posiada bowiem przedmioty, które zamierza licytować jutro. Pozostało też do przeliczenia jeszcze kilka puszek.
Będzie jeszcze licytacja
Najwięcej, bo ponad 50 tysięcy zł ofiarowali suwalczanie.
- Tyle zebraliśmy podczas licytacji oraz ulicznej kwesty - precyzuje Katarzyna Pieklik, szefowa sztabu. - Ale to nie jest ostateczna kwota.
Przede wszystkim dlatego, że jutro podczas meczu piłki siatkowej w sali gimnastycznej II Liceum Ogólnokształcącego przy ulicy Kościuszki odbędzie się licytacja podarowanych przez mieszkańców miasta przedmiotów.
Do puszek suwalczanie wrzucali przede wszystkim monety. Ale nie brakowało też 50-, czy 100-złotowych banknotów. Niektórzy wolontariusze zebrali ponad tysiąc złotych. Ale zdarzali się też tacy, którzy przynosili do sztabu po kilka monet.
- Nie byliśmy natrętni, przyjmowaliśmy taką taktykę, że kto chce, to podejdzie do wolontariusza i przekaże datek - tłumaczy Karolina Kot, jedna z kwestujących.
Incydentów nie było
23455, 57 groszy zebrali wolontariusze, którzy kwestowali na augustowskich ulicach. Natomiast z Sejn na konto WOŚP trafi 5570 złotych i 44 grosze. Do puszki trafił też dolar i 13 litów.
Tegoroczny finał przebiegał bardzo spokojnie. Policja nie odnotowała żadnych incydentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
