W końcu zza pazuchy wyciągnął pistolet i oświadczył, że chce go oddać. W komorze był jeden nabój.
Wczoraj po godzinie 23 na policję w Ełku zgłosił się 35-letni mężczyzna. Ledwo trzymał się na nogach. Wykrzykiwał wulgaryzmy, nie chciał powiedzieć, w jakim celu przyszedł.
- Po kilku minutach nagle oświadczył, że chce oddać broń, którą znalazł informuje Monika Bekulard, rzeczniczka ełckich policjantów.
Mężczyzna sięgnął pod kurtkę, wyjął pistolet i dał go policjantowi. Funkcjonariusze natychmiast zabezpieczyli broń.
- Okazało się, że jest to jednostka gazowa. Nie posiadała ona magazynka, jednak w komorze znajdował się nabój - dodaje M. Bekulard.
Mężczyzna został poddany badaniu alkometrem, które wykazało 2,5 promila alkoholu w organizmie. 35-latek został zatrzymany. Teraz policjanci wyjaśniają, jak mężczyzna wszedł w posiadanie broni. Już wiadomo, że nie miał on wymaganego pozwolenia.
Za posiadanie broni palnej lub amunicji bez wymaganego zezwolenia grozi
kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?