Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszyscy na tym tracą

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Gospodarstwo w Rogożajnach to dzisiaj prawdziwa ruina. – A przecież chciałem to kupić na uczciwych zasadach – mówi Ignacy Szeraszewicz.
Gospodarstwo w Rogożajnach to dzisiaj prawdziwa ruina. – A przecież chciałem to kupić na uczciwych zasadach – mówi Ignacy Szeraszewicz.
Gminny majątek popada w coraz większą ruinę. I choć od lat jest chętny na kupno, wójt sprzedać nie chce.

Przecież to niegospodarność przez duże "n" - uważa Ignacy Szeraszewicz, rolnik ze wsi Rogożajny Wielkie, leżącej w gminie Wiżajny. - Czy lepiej, aby do gminnej kasy trafiło kilkadziesiąt tysięcy złotych, czy też, żeby to wszystko coraz bardziej niszczało i traciło na wartości?

Szeraszewicz oprowadza po opustoszałej nieruchomości. Na podwórzu trawa po kolana, otwarte drzwi do stodoły, zdewastowana część drewnianych konstrukcji. Lokator, najprawdopodobniej, rozebrał je, aby mieć czym palić w piecu.

Od paru miesięcy lokatora zresztą nie ma. Trafił do więzienia. Kiedy wróci, nie wiadomo.

Raz tak, raz inaczej

Nieruchomość przylega do pola należącego do Szeraszewicza. O kupno rolnik stara się od kilku lat. W 2006 roku rada gminy podjęła uchwałę o wystawieniu działki na sprzedaż. Potem jednak były wybory i w Wiżajnach zmienił się wójt. Uchwała z poprzedniej kadencji nigdy nie została zrealizowana.

- W domu znajdującym się w Rogożajnach mieszka od wielu lat pewien starszy mężczyzna - tłumaczy wójt Józef Laskowski. - Jest tam na stałe zameldowany. Nie mogę więc sprzedać nieruchomości razem z nim.
Szeraszewicz gwarantował tymczasem, że mężczyźnie da mieszkanie do końca życia. Dzisiaj przypomina, że wójt chce sprzedać byłą szkołę w Smolnikach, na terenie której też znajdują się zamieszkane lokale. - W jednym przypadku ma to znacznie, a w drugim nie? - dziwi się.
Kiedyś będzie przetarg

Rolnik poskarżył się Regionalnej Izbie Obrachunkowej. Ta przeprowadziła kontrolę i swoje wnioski przedstawiła gminnej radzie. W marcu to ostatnie gremium uznało, że skarga Szeraszewicza jest zasadna. I co?

- Niestety, nic - mówi Zenon Kowalewski, przewodniczący gminnej rady. - Uchwała nie została przez wójta wykonana. Myślę, że powinien zaingerować tu wojewoda. Ale on też już chyba ma dosyć naszego wójta.
J. Laskowski twierdzi natomiast, że kiedyś nieruchomość w Rogożajnach wystawi na przetarg. Żadnej daty jednak nie jest w stanie podać.


Może to Cię zainteresuje kliknij na MM Suwałki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna