Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrał olbrzymie pieniądze. Odda je potrzebującym

Urszula Gronostajska [email protected]
Pan Henryk z żoną Grażyną cieszą się z wygranej. Będą mogli spełnić swoje marzenia i pomóc dzieciom najbardziej potrzebującym. Na wsparcie może na pewno liczyć rodzina państwa Mańczaków z Łomży.
Pan Henryk z żoną Grażyną cieszą się z wygranej. Będą mogli spełnić swoje marzenia i pomóc dzieciom najbardziej potrzebującym. Na wsparcie może na pewno liczyć rodzina państwa Mańczaków z Łomży.
Zwycięzcy chcą pomóc innym.

Pęcherzyca

Pęcherzyca

Pęcherzowe oddzielanie się naskórka - tak określana jest pełna nazwa choroby, na którą cierpią Kuba i Adrian Mańczakowie z Łomży. Należy ona do grupy pęcherzowych chorób skóry uwarunkowanych genetycznie.
Wspólną cechą tych chorób jest występowanie pęcherzy wskutek urazów mechanicznych. Jest nieuleczalna i niezwykle bolesna, szczególnie codzienna zmiana opatrunków i ciągle pojawiające się pęcherze.

Wzięli udział w programie, bo wierzyli, że ich marzenia mogą się spełnić. Zdobyta nagroda to dla nich ogromne szczęście i szansa by wesprzeć potrzebujących.

Niedzielny wieczór był dla rodziny Henryka Korolczuka z Łomży pełen emocji i szczęścia. Zdobył on główną nagrodę podczas programu telewizyjnego "7420 Milion od teraz". Suma 333 333 zł 34 gr to 1/3 miliona, od wygrania którego dzieliło jedynie 9% oddanych głosów.

Teraz mogą pomóc
Zwycięska rodzina, dzięki wygranej, chce pomóc chorym Kubie i Adrianowi Mańczakom z Łomży, którzy wraz z rodzicami wzięli udział w programie. Pan Henryk jeszcze przed emisją na żywo zadeklarował się, że część wygranej przekaże chłopcom cierpiącym na rzadką chorobę dziedziczną, zwaną pęcherzowym oddzielaniem się naskórka.

- Chcieliśmy wesprzeć osoby z naszej parafii - wspomina Henryk Korolczuk. - Dlatego udałem się do znajomej rodziny Mańczaków i zapytałem, czy nie chcieliby wziąć udziału w programie.

Rodzice chorych chłopców bez zastanowienia zgodzili się, twierdząc, że każda kwota będzie dla nich satysfakcjonująca. Kuba i Adrian potrzebują bowiem ciągłej opieki, a koszty leczenia są wysokie.

Pan Henryk ma zamiar wesprzeć pewną sumą pieniędzy także Paulinę Sokół, Barbarę Ignatowską i jej chorego syna Krzysia oraz kilka instytucji pożytku publicznego.

Jednak obok pieniędzy najważniejszy jest fakt, że problem rodziny Mańczaków został poruszony i wiele osób mogło zobaczyć, jak ciężkie życie wiodą Kuba i Adrian.

Henryk Korolczuk zaprosił rodzinę Mańczaków do udziału w programie telewizyjnym, ponieważ wierzył, że dzięki jego inicjatywie znajdą się inni ludzie dobrej woli, którzy zainteresują się losem chorych chłopców.

Spełnić własne marzenia
Wygrana dla rodziny Korolczuków to szansa na spełnienie marzeń. Zwycięzca jest lekarzem i jedynym żywicielem rodziny. Żona od 9 lat jest osobą bezrobotną i ma problemy ze znalezieniem pracy. Chce, aby ich dzieci mogły się kształcić i pójść w jego ślady.

Gdyby nie pomocna dłoń pana Henryka rodzina Mańczaków nadal byłaby anonimowa. Miejmy nadzieję, że teraz popłynie strumień pomocy dla braci.

- Dziękuję wszystkim łomżanom, szczególnie parafianom św. Krzyża w Łomży, którzy oddali na mnie swój głos - mówi Henryk Korolczuk.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna