Wygrywa bez pomocy partii

Postawił na inwestycje. W historii Suwałk dawno czegoś takiego nie było. Miasto już doczekało się odremontowanej hali OSiR. Trwa budowa aqua parku, modernizacja ulicy Reja i remont muzeum okręgowego. Powstaje centrum handlowe Plaza. Wkrótce ruszy budowa Parku Naukowo-Technologicznego. Potem marketu OBI. W kolejce czeka też budowa sali widowiskowej. Za parę lat Suwałki zmienią się nie do poznania.

Do 2002 roku, gdy Józef Gajewski wygrał wybory, w mieście niewiele się działo. Poprzednie władze na inwestycje specjalnie nie stawiały. Miały też jednak znacznie mniejsze możliwości dotyczące pozyskiwania pieniędzy, np. z Unii Europejskiej. A Gajewski właśnie z tego skorzystał.

Ma 61 lat. Po raz pierwszy prezydentem Suwałk został zaraz po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 roku. Funkcję tę pełnił przez kilka lat.
Potem pracował w służbach skarbowych. O Gajewskim stało się głośno w całej Polsce w połowie lat dziewięćdziesiątych, kiedy został oddelegowany do zarządzania gdańskim urzędem skarbowym. Prasa pisała wówczas, że wywodzące się z SLD władze oddelegowały go do Gdańska po to, aby rozliczył byłego już prezydenta Lecha Wałęsę. Lewicowe gazety twierdziły bowiem, że

Wałęsa nie zapłacił należnych podatków. Nic jednak z tego nie wyszło i na byłego prezydenta żadnego finansowego haka znaleźć się nie udało.
Gajewski zapewniał zresztą, że takiej "misji" nikt mu nie powierzył, a w gdańskiej skarbówce miał po prostu zrobić porządek. Był tam jedynie kilka miesięcy.

W 2002 roku wystartował jako kandydat SLD. Cztery lata później mógł już sobie pozwolić na sformowanie własnego komitetu wyborczego. Nazywał się on "Z Gajewskim dla Suwałk". Prezydent wygrał zdecydowanie już w pierwszej turze wyborów, a jego komitet wprowadził do rady miejskiej najwięcej swoich przedstawicieli.

Ugrupowanie, które obecnie nazywa się "Porozumienie dla Suwałk", w wyborach na pewno wystartuje. Józef Gajewski będzie to firmował. Wciąż jednak nie podjął ostatecznej decyzji, czy po raz trzeci będzie ubiegał się o urząd prezydenta.