Tragedia wydarzyła się kilka dni temu. Marcin jechał motocyklem, w pewnym momencie stracił kontrolę nad pojazdem i zderzył się z innym motocyklistą. Do wypadku doszło kilka minut po godz. 1 czasu amerykańskiego.
Marcin w Stanach spędził całe życie. Przyjechał tam jako kilkulatek wraz z rodzicami oraz rodzeństwem - Renatą i Łukaszem. Chłopak był bardzo lubiany - zawsze wesoły i uśmiechnięty. Bliscy nie mogą uwierzyć w to, co się stało.
Trumna z ciałem poleci do Łomży, gdzie w domu pogrzebowym odbędzie się krótkie nabożeństwo żałobne. Następnie Marcin zostanie pochowany w Drozdowie. Rodzice chłopaka planują wrócić w rodzinne strony i chcą mieć blisko grób syna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
