Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykorzystali pogrzeb Putry do agitacji politycznej

(wj), "Rzeczpospolita"
Białystok. Kiedy tłumy ludzi szły w konduktach pogrzebowych, oni rozmawiali z dziennikarzami.

Kiedy wczoraj odbywały się uroczystości pogrzebowe Wicemarszałka Sejmu RP, przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi spotkali się z przedstawicielami mediów w jednej z białostockich kawiarni i opowiadali o Andżelice Borys i jej przewinieniach.

Delegacja dotarła także do Warszawy. W Stowarzyszeniu Wspólnota Polska opowiadali o zmianie polityki przez MSZ, przez co teraz na nowo należy ułożyć współpracę związku ze Wspólnotą.

Wszyscy z ośmioosobowej delegacji Związku Polaków na Białorusi mają zakaz wjazdu do Polski, jednak z powodu uroczystości pogrzebowych związanych z katastrofą w Smoleńsku zrobiono wyjątek: przedstawiciele popieranego przez białoruskie władze Związku Polaków uczestniczyli w uroczystościach w Warszawie i Krakowie.

Przed powrotem na Białoruś postanowili zorganizować konferencję prasową, by przerwać, jak mówili, blokadę informacyjną dotyczącą ich organizacji.

- Chcę wszystkich poinformować, że Polacy na Białorusi nie są prześladowani, a żaden z Domów Polskich nie został przejęty przez władze białoruskie - powiedziała Helena Bogdan, wiceprezes Związku Polaków na Białorusi. - To smutne, że możemy wjechać do Polski tylko w tak wyjątkowych okolicznościach. Przez ten zakaz nasza organizacja nie może działać normalnie.

W 1995 roku Andżelika Borys została wybrana na stanowisko przewodniczącej Związku Polaków na Białorusi. Tej decyzji nie uznały władze białoruskie. Zorganizowano nowy zjazd i przeprowadzono kolejne wybory. Ich wyniku nie uznał z kolei polski rząd i od tej pory istnieją dwa Związki Polaków na Białorusi. Jeden, pod przewodnictwem Andżeliki Borys, ma poparcie władz polskich, drugi, pod przewodnictwem Stanisława Siemaszko, ma poparcie władz białoruskich.

Białoruska milicja kilkakrotnie zatrzymywała członków ZPB Andżeliki Borys. Władze polskie odpowiedziały zakazem wjazdu do kraju dla działaczy ZPB popieranego przez rządzących w Mińsku.

Delegacja, która przybyła wczoraj do Białegostoku, podczas wizyty w kraju nie rozmawiała z polskimi władzami. Jej członkowie zapewniali jednak, że są gotowi na dyskusję:

- Chciałabym, by zwołano okrągły stół, przy którym moglibyśmy wyjaśnić z panią Borys wszystkie różniące nas kwestie - powiedziała wczoraj Helena Bogdan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna