Wyłapują symulantów

Nie ma znaczenia długość zwolnienia lekarskiego i rodzaj choroby, która jest podstawą wystawienia druku. Poddane kontroli lekarza orzecznika może być każde zgłoszone w ZUS-ie zwolnienie.
Wstrzymana wypłata
Przez siedem miesięcy br. ze swoich zwolnień lekarskich przed orzecznikami z ostrołęckiego oddziału ZUS-u musiało tłumaczyć się 2685 chorych. Oznacza to, że każdego dnia na dywanik do ZUS-u wzywanych jest średnio 15 osób. Dla porównania: przez cały 2003 r. skontrolowanych zostało 3918 zwolnień lekarskich.
Prawie każdego dnia, w efekcie sprawdzenia zasadności zwolnienia, przynajmniej jednemu choremu wstrzymana zostaje wypłata zasiłku chorobowego. W tym roku ostrołęcki ZUS wydał 180 takich decyzji i w ten sposób zaoszczędził blisko 45 tys. zł. Natomiast w ub.r. cofnięto wypłatę 206 świadczeń, co dało około 60 tys. zł oszczędności.
Z wnioskiem o kontrolę pracowników przebywających na zwolnieniach lekarskich, zwracają się do ZUS-u zarówno właściciele małych, jak i dużych firm. W tym roku ostrołęcki ZUS na wniosek pracodawców przeprowadził 38 kontroli.
- Uzasadnione podejrzenie pracodawców budzi m.in. pójście na zwolnienia lekarskie części załogi w momencie pojawienia się informacji o grożącej firmie upadłości - tłumaczy Stanisław Polewacz, główny lekarz orzecznik w ostrołęckim oddziale ZUS-u. - Chorobowe pracowników, którzy w ten sposób próbują uciec przed zwolnieniem z pracy, zdaniem pracodawców jeszcze bardziej pogrążają zakład.
Chociaż w porównaniu z ub.r. spadła liczba złożonych przez pracodawców wniosków o przeprowadzenie kontroli zwolnień lekarskich, wciąż w tej sprawie reagują oni zbyt późno.
- Na podjęcie działań kontrolnych zawsze potrzebujemy określonego czasu administracyjnego - mówi Urszula Tułodziecka, dyrektor ostrołęckiego oddziału ZUS. - Ponieważ zwolnienia mogą być korygowane od dnia badania i nie możemy orzekać wstecz, dlatego też niemożliwa jest reakcja na wniosek pracodawcy o sprawdzenie pracownika, jeśli zgłoszenie otrzymamy ostatniego dnia przed końcem zwolnienia.
Kierownik ma wolne
Ostrołęccy lekarze orzecznicy odnotowują także przypadki kontroli zwolnień lekarskich, które związane są ze zmianami na stanowiskach kierowniczych.
- Dla niektórych zwolnienie jest idealnym rozwiązaniem w momencie zagrożenia miejsca pracy - uważa Polewacz.
Mimo że ostrołęcki oddział ZUS-u ze względów proceduralnych nie przeprowadził ani jednej kontroli na skutek donosu, to dyrektor Tułodziecka zapewnia:
- Podejmiemy działania w przypadku każdego wiarygodnego donosu. Jednak rzeczą niewykonalną jest dla nas skontrolowanie osoby przebywającej na zwolnieniu lekarskim, gdy jedyne dane, jakie zawiera donos, to imię i nazwisko.