- Od kilku lat z naszych danych wynika, że liczba wypadków spada - podkreśla Krzysztof Kozioł z białostockiego KRUS, który obok Podlaskiej Izby Regionalnej jest współorganizatorem spotkań.
- W ubiegłym roku pięć osób straciło życie przy pracach w gospodarstwie, a białostocki KRUS odnotował aż 1769 różnego rodzaju wypadków. Aż 44 proc. to upadki, 19,3 proc. zdarzenia przy pracy ze zwierzętami, a te najgroźniejsze w skutkach, czyli przy obsłudze maszyn stanowiły 10,8 proc.
Tendencję spadkową widać od lat. Z danych KRUS wynika, że w 2010 r. wypadkom uległo 2214 osób, rok później już 2074, a w 2012 roku 2037.
- Odszkodowania w 2012 r. wypłaciliśmy 1475 osobom, a rok później już 1308 - wylicza Krzysztof Kozioł.
W ciągu ostatnich czterech lat śmierć w województwie podlaskim przy wykonywaniu prac w gospodarstwie poniosło aż 20 osób.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?