Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypożyczalnie pojawią się w Białymstoku za dwa miesiące

Archiwum
Archiwum
Pojazdy tej samej wielkości, każdy z koszykiem. Takie będą miejskie BiKeRy.

Uruchomienie całego systemu wymaga czasu. Trzeba m.in. zamówić sprzęt, zamontować go, przetestować czy wszystko działa. Maj jest realnym terminem, ale czy będzie to pierwszy weekend, tego nie wiem - mówi Michał Dąbrowski, przedstawiciel firmy Nextbike Wrocław. Jej oferta przetargowa wyniosła 4,4 mln zł. Tyle miasto ma zapłacić za dwuletnią współpracę.

Do dyspozycji mieszkańców i turystów będzie 300 jednakowych jednośladów, każdy z koszykiem. W wyposażeniu będzie też dzwonek i oświetlenie. - Oferujemy rowery standardowej wielkości. Ale będzie można regulować wysokość siodełka - wyjaśnia Michał Dąbrowski. Firma nie przewiduje możliwości przewożenia dzieci miejskimi pojazdami.

Opłata inicjalna wyniesie 10 zł. Pierwsze 20 minut jazdy będzie darmowe. Od 21 do 60 minuty zapłacimy 1 zł, druga godzina to już 3 zł, trzecia i każda następna godzina - 5 zł.

Cenowe przywileje zyskają posiadacze białostockiej karty miejskiej. Jak zapewnia przedstawiciel Nextbike, sposoby płatności obowiązujące w tej firmie są proste. - Na początek trzeba zarejestrować się na stronie internetowej, założyć konto, wpłacić opłatę inicjalną i podać swój numer telefonu. To taki podstawowy login. Do tego otrzymamy kilkucyfrowe hasło - tłumaczy Michał Dąbrowski.

Numer telefonu i przypisane hasło rowerzysta wpisuje do terminala zainstalowanego obok rowerowej wypożyczalni. - Możemy też zintegrować z naszym kontem kartę zbliżeniową lub miejską. Wtedy wystarczy przyłożyć kartę do czytnika - dodaje Michał Dąbrowski. Zapewnia, że każdy rowerzysta zarejestrowany w Białymstoku będzie mógł korzystać z jednośladów Nextbike w innych miastach, np. w Warszawie, Wrocławiu, Sopocie.

Umowa tuż, tuz

Umowa z firmą Nextbike Wrocław, która zajmie się całym systemem, ma zostać podpisana w połowie tygodnia. Spotkanie wrocławskiej firmy z przedstawicielami białostockiego magistratu zostało zorganizowane w piątek. To na nim miała podpisana umowa. - Tak się nie stało z powodu drobnych braków formalnych ze strony wykonawcy - tłumaczy Urszula Mirończuk, rzeczniczka białostockiego magistratu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna