Wyzwania i dylematy szkolnictwa zawodowego

Materiał informacyjny Agencja Reklamowa R
Uwieńczeniem Podlaskich Dni Kompetencji Zawodowych realizowanych w październiku w Bielsku Podlaskim, Łomży, Suwałkach jest konferencja regionalna dotycząca przyszłości edukacji zawodowej i doradztwa zawodowego w regionie organizowana w dniach 26-27 października w Białymstoku.

Konferencja regionalna

Konferencja podsumowująca organizowana przez Białostocką Fundację Kształcenia Kadr jest we współpracy z Centrum Edukacji Nauczycieli w Białymstoku.

Do debat i warsztatów BFKK zaprosiła doradców zawodowych, pedagogów, psychologów, wychowawców i nauczycieli ze szkół, przedstawicieli powiatowych poradni psychologiczno-pedagogicznych oraz instytucji rynku pracy.  

od 16 lat

- Nasza konferencja podsumowuje dwutygodniowe Podlaskie Dni Kompetencji, podczas których spotykaliśmy się czterech subregionach (w Suwałkach, Białymstoku, Łomży i Bielsku Podlaskim) ze szkołami i pracodawcami, by debatować na temat wyzwań, przed jakimi stoi dziś szkolnictwo zawodowe. Konferencja białostocka jest po części podsumowaniem tych działań, a po części przygotowaniem szkół i pracodawców do nowego okresu programowania. Chodzi o wspólne przygotowanie jakiegoś modelu projektu, który na te wszystkie dylematy i wyzwania, o których dyskutujemy odpowie – tłumaczy Michał Skarzyński z zarządu Białostockiej Fundacji Kształcenia Kadr.

Jak dodaje, podczas konferencji, BFKK chce promować współpracę, rozsądne podejście do rozwoju edukacji zawodowej służące poprawie jakości nauczania w szkołach zawodowych.

- Robimy to pod kątem wsparcia z zewnątrz. Wypracowaliśmy model wsparcia szkół zawodowych w oparciu o Podlaską Sieć Doradztwa Zawodowego. W ramach trzyletniego projektu stworzyliśmy sieć współpracy doradców zawodowych ze szkół zawodowych, którzy działali na rzecz poprawy jakości szkolnictwa zawodowego poprzez działania doradcze. Generalnie uważa się, że w szkołach zawodowych doradcy są niepotrzebni, bo przecież uczniowie już wybrali zawód. My jednak wiemy, że jest to bardzo potrzebne, żeby uczniom przekazywać informacje na temat wymagań rynku pracy, a konkretnie wymagań stawianych przez pracodawców na różnych stanowiskach pracy. Bo niestety, ale szkoły nie zawsze kształcą tak, jak potem oczekują pracodawcy – podkreśla Michał Skarzyński.

Zapewnia też, że eksperci z Fundacji bardzo wiele mówią uczniom o tym, jakie są czynności, jakie zadania są realizowane na stanowiskach pracy. Ponadto uczniowie dowiadują się o wymaganiach jakie stawiają pracodawcy przed pracownikami, jakich kompetencji i umiejętności oczekują oraz w jaki sposób uczniowie mogą swoje braki uzupełnić np. poprzez staże, praktyki czy szkolenia specjalistyczne. Tak realizowane doradztwo przez BFKK przy pomocy stworzonej przez siebie Podlaskiej Sieci Doradztwa Zawodowego zapewnia odpowiednie wsparcie szkół.

- Po prostu, przekazujemy doradcom zawodowych ze szkół zawodowych aktualne i niezbędne informacje z firm, co marketingowo nazywa się podlaskim kompasem pracy. Mówimy doradcom ze szkół zawodowych czego potrzebują pracodawcy, co konkretnie na ich stanowiskach pracy trzeba wykonywać, za co chcą płacić – mówi ekspert BFKK.

Oczywiście wsparcie nie ogranicza się tylko do szkół, Fundacja wspiera samych doradców w ten sposób, że zaprosiła do Podlaskiej Sieci Doradztwa Zawodowego poradnie psychologiczno-pedagogiczne z podlaskich powiatów, co umożliwiło stworzenie 14 powiatowych ogniw. W każdym powiecie jest powiatowy koordynator z takiej poradni, który też wspiera doradcę w zakresie takich wyzwań jak np. edukacja włączająca. Dzisiaj każda szkoła musi być otwarta na specjalne potrzeby edukacyjne młodzieży np. z autyzmem czy nadpobudliwością a tych problemów jest dziś bardzo dużo. Okazuje się, że niemal w każdej klasie szkoły zawodowej jest jedno, dwoje takich dzieci, więc każdy nauczyciel musi wiedzieć jak z taką młodzieżą pracować. I poradnie psychologiczno-pedagogiczne potrafią już to diagnozować i podpowiadać doradcom, jak dostosować edukację zawodową, a także kształcenie praktyczne do specyficznych potrzeb – dodaje ekspert Białostockiej Fundacji Kształcenia Kadr.

Debata medialna

Podczas niedawnej debaty przeprowadzonej 19 października przez Kurier Poranny we współpracy z Białostocką Fundacją Kształcenia Kadr z udziałem przedstawicieli pracodawców, Urzędu Marszałkowskiego woj. Podlaskiego oraz Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku, czyli instytucji wdrażających środku unijne na rozwój szkolnictwa zawodowego, eksperci rozmawiali o tym, co można jeszcze zrobić, aby szkoły zawodowe miały lepszą kadrę, by uczniowie chcieli się uczyć w szkołach zawodowych. Jak zapewnić wysoką jakość kształcenia, co ma robić szkolny doradca zawodowy albo jakie kierunki kształcenia otwierać: takie, których chcą rodzice i młodzież czy te, na których zależy pracodawcom.

Debatę prowadził prof. UwB dr hab. Bogusław Plawgo, Prezes Zarządu BFKK, przygotowując i zadając pytania dla uczestników debaty.

Bogusław Plawgo BP: Co może zachęcić pracodawców do przyjmowania większej odpowiedzialności za proces kształcenia zawodowego i jaka powinna być ich rola?

Tadeusz Ożarowski, przedsiębiorca i prezes Fundacji Dual Education System: Problem z kadrami zauważyłem już 10 lat temu. Bardzo mocno szukałem współpracy ze szkołami zawodowymi, odwiedziłem ich dużo. Niestety oferty szkół nie zadowalały mnie, bo nie dawały efektu końcowego. My pracodawcy, przedsiębiorcy inwestujemy swoje pieniądze, a nie wydajemy. Jeśli poświęcamy swój czas, energię i finanse, oczekujemy czegoś w zamian - wartości dodanej. Niestety przy dzisiejszym systemie współpracy, współpraca ze szkołą jest raczej pozorna, bo podpisanie listu intencyjnego lub umowy o klasie patronackiej nic nie wnosi. Nie daje nam gwarancji, że uczniowie, którymi się opiekujemy przyjdą do nas do pracy. Ale jest jeden system znany nam już od dawna, który dobrze funkcjonował za czasów PRL-u (bo te czasy pamiętam), a jest to dualny system nauczania. Czyli powiązanie szkoły, która odpowiada za część teoretyczną z przedsiębiorstwem, które odpowiada za część praktyczną nauki zawodu (czyli tzw. warsztaty). Dzisiaj mogę powiedzieć, że to się sprawdza: sześć lat temu nawiązałem współpracę ze szkołą branżową nr 10 w Białymstoku. Ta szkoła współpracowała z rzemiosłem, a ja namówiłem ją na rozszerzenie współpracy z przedsiębiorcami. Może pierwszy rok nie był bardzo dobry, ale lata następne pokazały, że kierunek, który podjąłem przed laty się sprawdza – opowiadał przedsiębiorca i przedstawiciel pracodawców, organizator dualnego systemu kształcenia.

BP: Jak zapewnić kadrę doradców posiadających praktyczną wiedzę o prawdziwych potrzebach pracodawców, o wymaganiach realnych stanowisk pracy i możliwościach rozwoju zawodowego w ramach poszczególnych zawodów. Jak popularyzować kształcenie zawodowe?

Iwona Zaborowska, ekspert BFKK, koordynator Podlaskiej Sieci Doradztwa Zawodowego: Myślę, że odpowiedzią na to pytani jest nasza Podlaska Sieć Doradztwa Zawodowego zapewniająca wsparcie doradców zawodowych przez doradców kompetencji badających stanowiska pracy oraz doradców z poradni psychologiczno-pedagogicznych. Wykorzystując środku Europejskiego Funduszu Społecznego zrealizowaliśmy duży projekt dotyczący popularyzacji kształcenia zawodowego. Jego dużą wartością było to, że angażowaliśmy rodziców do wizyt studyjnych. Rodzice mieli okazję razem z doradcami i młodzieżą pojechać do pracodawców i zobaczyć, jak wygląda praca na stanowisku. I dla wielu rodziców było to duże odkrycie. Zupełnie inaczej wyobrażali sobie zawody, uważali, że to praca w trudnych warunkach. I dlatego mówili: idź do ogólniaka i na studia, nie idź do zawodówki. A pokazanie jak dzisiaj wygląda praca w krainie zawodów skutkowało tym, że pierwszy doradca, jakim często jest rodzic stał się bardziej świadomy. Nam nie chodziło o to, by mówić: Nie idź do ogólniaka tylko do szkoły branżowej czy zawodowej, ale o to, by wybór zawodu był świadomy. By został podjęty w oparciu o zdiagnozowane aspiracje, predyspozycje i kompetencje. Jeśli nie wiem, co mam wybrać, to wybór ogólniaka jest trochę przesunięciem podjęcia decyzji o tym, co mam w życiu robić. I nie ma w tym nic złego, jeśli ta decyzja będzie świadoma. Nie będzie wynikała z tego, że ja nie wiem. Myślę, że w tej kwestii jest jeszcze wiele do zrobienia, zarówno w kontekście wiedzy młodzieży, jej rodziców, jak i samych doradców zawodowych – opowiadała przedstawicielka doradców.

BP: Jaka powinna być rola samorządów (gminnych, miejskich powiatowych, samorządu województwa, powiatowych urzędów pracy, wojewódzkiego urzędu pracy) w kształtowaniu struktury kierunków kształcenia na danym terenie odpowiadająca potrzebom pracodawców?

Urszula Jabłońska, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku: bardzo ważne jest dostosowanie kształcenia zawodowego do potrzeb pracy i sieć doradców zawodowych w regionie może odegrać tu ważną rolę. Jakość edukacji zawodowej zależy właśnie od uwzględnienia potrzeb pracodawców w ofercie kształcenia zawodowego. Nie jest to łatwe i wymaga ciągłych badań i konsultacji z pracodawcami, gdyż potrzeby te zmieniają się dynamicznie wraz z postępem technologii a ponadto są różnorodne w różnych częściach naszego województwa. Dlatego tak ważne jest współpraca szkół zawodowych z pracodawcami - mówił przedstawiciel instytucji rynku pracy.

BP: Jak zachęcić młodzież, absolwentów szkół podstawowych do wyboru kształcenia zawodowego jako dobrej ścieżki rozwoju osobistego?

Karolina Perkowska, dyrektor departamentu EFS Urzędu Marszałkowskiego woj, Podlaskiego: Wybór ścieżki edukacyjnej i zawodowej powinien iść ze świadomym wyborem tego, co chcę robić w życiu. A tego młody człowiek sam jeszcze nie wie. Wielu uczniów kończących szkołę podstawową nie jest jeszcze na tyle dojrzałych, aby podjąć samodzielnie decyzję, dlatego potrzebują wsparcia osób dorosłych. Przede wszystkim świadomych rodziców, świadomej szkoły, otoczenia szkoły i prawdziwego doradztwa zawodowego, które powinno wpłynąć na świadomy wybór. Ale powinno to być doradztwo, za którym idą prawdziwe liczby, prawdziwe fakty, bo niestety, ale doradztwo zawodowe szkole jest robione na zasadzie minimum. A jeżeli mówimy o tym, jak pozyskać uczniów do szkół zawodowych, to oni muszą mieć krótką informację: taki zawód daje pracę w takiej firmie, w której tyle będziesz zarabiał. I tym będą się też sugerować rodzice kandydata, ucznia, który może wtedy świadomie decydować. To musi być świadomy wybór młodego człowieka – podkreślała przedstawicielka samorządu wojewódzkiego w tej debacie.

BP: Podlaska gospodarka rozwija się dynamicznie, ale czynnikiem, który hamuje rozwój firm jest niedostatek kompetentnych kadr. Pracodawcy, w tym przedsiębiorcy, narzekają, że do pracy zgłasza się zbyt mało kandydatów, a w dodatku nie zawsze mają kompetencje niezbędne w dzisiejszych firmach. Z drugiej strony uczniowie, absolwenci szkół zawodowych trafiają na barierę popytu na ich kompetencje, które nie zawsze są odpowiednie dla pracodawców. Konsekwencje tego stanu rzeczy są bardzo poważne, bo firmy nie rozwijają się tak szybko, jak by mogły. Poza tym, sami młodzi ludzie często wyjeżdżają z regionu w poszukiwaniu pracy, bo uznają, że tutaj nie ma dla nich właściwych ścieżek rozwoju, dlatego właśnie debatujemy i szukamy dobrych rozwiązań na nadchodzący okres programowania, w którym możemy wspólnie rozwiązać część z tych problemów - mówił prowadzący debatę, Bogusław Plawgo prof. Uniwersytetu w Białymstoku z Wydziału Zarządzania i prezes BFKK.

www.bfkk.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Wyzwania i dylematy szkolnictwa zawodowego - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna