Z synem zmarłego na wybory

PiS stawia na swoich zasłużonych działaczy. PSL natomiast na obecnego radnego... PO.

W wyborach do sejmiku wojewódzkiego szykuje się ostry bój. Na okręg suwalsko-augustowsko-sejneński przypada pięć mandatów.

- Sejmik pełni bardzo ważną rolę - przypomina Leszek Dec z PiS-u, obecny radny wojewódzki. - Zwykle do tych wyborów nie przykładamy zbyt wielkiego znaczenia. Tymczasem w Białymstoku zapadają bardzo ważne decyzje dotyczące choćby rozdziału unijnych pieniędzy.

Bez rewolucji
Dec, do niedawna wiceprezes Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, będzie otwierał listę PiS w naszym okręgu. Na drugim miejscu znajdzie się Barbara Wierzbicka, znana działaczka partii z Augustowa, pracująca obecnie w Warszawie.

Fortuna ma ciągnąć
Największe zmiany zajdą na listach SLD i PO.

W tym pierwszym ugrupowaniu, jak informowaliśmy, kandydować nie może były marszałek województwa Janusz Krzyżewski, który od lat otrzymywał duże poparcie wyborców. Pierwsze miejsce przypadnie więc Mieczysławowi Jurewiczowi z Suwałk, emerytowanemu nauczycielowi, byłemu wiceprezydentowi miasta i obecnemu miejskiemu radnemu. Działacze SLD liczą, że listę powinien pociągnąć mieszkający w powiecie augustowskim mistrz olimpijski w skokach narciarskich Wojciech Fortuna.

Nazwisko wystarczy?
W PO na pierwszym miejscu ma być Bożena Kamińska, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Suwałkach. Na drugim - Waldemar Kwaterski, dyrektor sejneńskiego szpitala, na trzecim - Wojciech Walulik, kierujący jedną z augustowskich szkół. Kandydować ma też jeden z synów zmarłego w lipcu prezydenta Józefa Gajewskiego. Dotychczas w życiu publicznym miasta nie zaistniał. Działacze PO liczą jednak, że samo nazwisko w tym przypadku wystarczy.

W barwach PSL wystąpić ma natomiast Bogdan Dyjuk, dyrektor szkoły w Augustowie, obecny wiceprzewodniczący sejmiku, który dostał się tam z listy PO. - Rzeczywiście rozważam taką możliwość, ale ostateczne decyzje zapadnę we wtorek - mówi.