Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za mało Pań? Przez zazdrość!

Kazimierz Radzajewski [email protected]
Uroda idzie w parze z wolą walki o władzę. – Ale nie za wszelką cenę – mówi Monika Łępicka-Gij, wójt Wydmin.
Uroda idzie w parze z wolą walki o władzę. – Ale nie za wszelką cenę – mówi Monika Łępicka-Gij, wójt Wydmin.
Płeć piękna u władzy to rzadkość. Samorządy zdominowali panowie.

To kobiety nie lubią silnych kobiet u władzy. Stąd jest nas tak mało w polityce i samorządach. Głosują na nas mężczyźni. Panie są zazdrosne - mówi Danuta Kawecka, radna w powiecie ełckim.
Kawecka przez 16 lat sprawowała funkcję wójta gminy Stare Juchy. Fotel zabrała jej 4 lata temu Ewa Jurkowska-Kawałko.

Enklawy kobiecych rządów

- Teraz jest nas więcej w samorządach, ale w 1990 r. byłam jedyną wójtową w byłym województwie suwalskim. Wszędzie miałam preferencje - opowiada Danuta Kawecka.
Jej zdaniem do władzy idą tylko kobiety, które są waleczne.

- Tymczasem nawet mężowie niezbyt przychylnie patrzą na żonę, która odnosi sukcesy, jest aktywna, więcej zarabia - twierdzi była wójtowa zapowiadając ponowny start w wyborach do rady powiatu.
Stare Juchy są enklawą kobiecych rządów na Mazurach. Panie są zaś w zdecydowanej mniejszości we władzach i radach.

Rok temu w wyniku przedterminowych wyborów funkcję wójta Wydmin objęła młoda Monika Łępicka-Gij. Wcześniej była sekretarzem tej gminy.

- To znajome namówiły mnie do spróbowania władzy. Polityka w wydaniu kobiet jest zawsze delikatniejsza, zawiera więcej wrażliwości i empatii. Wprowadzamy do urzędu więcej kultury, nie ma agresji - twierdzi pani Monika.

Łępicka-Gij posmakowała władzy i będzie zabiegała o reelekcję.

Na swoim urzędzie chce pozostać także Jolanta Piotrowska, burmistrz Giżycka.
Ze swojej zastępczyni zaś za nic nie zrezygnuje burmistrz Pisza Jan Alicki. Gdy CBŚ nakazało mu zwolnić Grażynę Leszczyńską za łączenie funkcji z zasiadaniem w społecznej fundacji, pożegnał ją. Ale tylko na chwilę. Po tygodniu przyjął ją z powrotem. - To najlepsza osoba na tym stanowisku - podkreślał wagę współpracy z kobietą Jan Alicki.

Ich bronią jest wdzięk

Swojej pozycji bronić zamierza też Maria Dzienisiewicz, wicestarosta olecki. - To straszne, że nas kobiety oskarża się o to, że do władzy dochodzimy przez... łóżko i za pieniądze adoratorów. To prowincjonalne stereotypy - mówi Dzienisiewicz.

Pani Maria stworzyła dwa komitety wyborcze. Chce mieć wpływy w powiecie i w mieście. Zebrała 36 mężczyzn i 23 kobiety - to jej kandydatury na radnych.

Najwięcej kobiet w radzie, bo aż siedem, ma powiat ełcki. Ale w radzie miasta jest tylko jedna ełczanka.
Pięć na 21 mandatów radnego mają gołdapianki, a cztery panie zasiadają w gołdapskiej radzie powiatu. Także cztery przedstawicielki płci pięknej są w radach miasta Pisz i Olecko. Najgorzej w relacjach męsko-damskich prezentuje się Węgorzewo. Tam władzę sprawują sami mężczyźni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna