Mieszkaniec okolic Prostek powiadomił policjantów, że ktoś zabił jego byka. Wypatroszone zwierzę leżało na polu.
Jacek B. wyszedł z domu w nocy z 11 na 12 czerwca. Na polowanie. W reklamówce miał kuchenny nóż i wypatrywał zwierząt, które nadają się do zjedzenia.
- Przemierzył pieszo ponad 20 kilometrów, żeby zdobyć pożywienie - mówi Monika Bekulard, rzeczniczka ełckich policjantów.
Gdy mężczyzna zobaczył na pastwisku byka, postanowił go zabić. 250-kilogramowe zwierzę pociągnął na łańcuchu w krzaki i tam poderżnął mu gardło i wypatroszył.
Zabrał serce, wątrobę, nerki i płuca, część usmażył i zjadł.
- Policjanci w trakcie przeszukania domu 36-latka znaleźli w lodówce część podrobów - dodaje Monika Bekulard.
Dzisiaj Jacek B. usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?