Zakupy na odległość

W maju 2015 r. zadzwonił do mnie przedstawiciel firmy X z propozycją zakupu ekskluzywnej bielizny damskiej za 19,90 zł. Ustnie się zgodziłam. Po otrzymaniu przesyłki stwierdziłam, iż jest to towar niskiej jakości i wraz z rezygnacją odesłałam go sprzedawcy. Po kilku miesiącach zaczęłam otrzymywać od firmy windykacyjnej wezwania do zapłaty za bieliznę. Czy rzeczywiście powinnam zapłacić? - zapytała pani Jolanta.

- W tej sprawie nie doszło do skutecznego zawarcia umowy, a tym samym powstania zobowiązania do zapłaty za towar. Zgodnie z prawem, w przypadku złożenia przez przedsiębiorcę propozycji zawarcia umowy sprzedaży towarów przez telefon, ma on obowiązek potwierdzenia, a także doręczenia konsumentowi jej treści na papierze lub z wykorzystaniem innego tzw. trwałego nośnika (np. poczty elektronicznej). Dopiero po wyrażeniu przez konsumenta zgody na przyjęcie oferty (np. pisemnie na papierze, za pomocą poczty elektronicznej, poprzez interaktywny formularz na stronie firmy) i przesłania jej przedsiębiorcy, dochodzi do skutecznego zawarcia umowy. Spełnienie świadczenia przez przedsiębiorcę, w przypadku bezskuteczności oświadczenia konsumenta, jest świadczeniem niezamówionym i następuje na ryzyko przedsiębiorcy, nie nakładając na konsumenta zobowiązań.

14 stycznia 2016 r. kupiłem przez internet od przedsiębiorcy opony samochodowe. Kurier doręczył je 18 stycznia. Jednak się okazało, że opony nie pasują do mego samochodu. Czy mogę je teraz zwrócić?- zapytał Krzysztof

W przypadku zawarcia umowy przez internet konsument ma prawo od niej odstąpić w ciągu 14 dni kalendarzowych - od następnego dnia po otrzymaniu rzeczy, bez podawania przyczyny. Jest to tzw. prawo do namysłu. Odstąpienie od umowy najlepiej złożyć w formie pisemnej. Na odesłanie towaru konsument ma 14 dni od odstąpienia od umowy. W wyniku odstąpienia sprzedawca ma obowiązek zwrócić kwotę, jaką zapłacił kupujący za nabywany towar oraz koszt najtańszego jego dostarczenia. Konsument zaś ponosi koszty zwrotu rzeczy odsyłanej.