Rozprawa toczyła się od roku. Mężczyznom przedstawiono łącznie 24 zarzuty. Prokurator zarzucał im, że działali wspólnie i w porozumieniu, mając na celu dokonywanie przestępstw. Sąd uznał, że nie było w tym przypadku wewnętrznej struktury organizacyjnej. Jak powiedziała w uzasadnieniu przewodnicząca składu sędziowskiego Aneta Frączek, w zorganizowanej grupie jest hierarchiczność, ma ona trwałe struktury i dowódców. W tej sprawie zaś było to luźne stowarzyszenie, gdzie osoby przypadkowo dobierane były do przestępstw. Przestępstw dokonywano od 1998 r. na terenie Grajewa, Pisza oraz Chrościel w woj. warmińsko-mazurskim.
Sąd uznał mężczyzn winnymi zarzucanych im przestępstw. Najwięcej udowodniono Maciejowi W. i Adamowi P. Grajewianie żądali okupu za wcześniej skradzione samochody, stosując groźby, wyłudzili pieniądze, dokonali pobić, żądając płacenia sobie pieniędzy w zamian za tzw. ochronę. Oprócz tego Adam P. posiadał broń palną: rewolwer, pistolet gazowy oraz naboje do nich, zaś Maciej W. - fałszywe pieniądze. Sąd skazał Adama P. na 12 lat, zaś Macieja W. na 10 lat więzienia i grzywnę wysokości 5 tys. zł.
Siedem lat pozbawienia wolności zasądzono Grzegorzowi M. uznanego winnym wymuszeń rozbójniczych oraz podłożenia materiału wybuchowego pod ganek domu jednorodzinnego w Grajewie. Po cztery lata więzienia otrzymali Robert K. i Andrzej M., którzy m.in. uczestniczyli w pobiciach. Jacek S. i radny Wojciech Ch. zostali skazani na rok więzienia w zawieszeniu na 4-letni okres próbny. Wszystkim mężczyznom włączono odbyty areszt na poczet kary. Ponadto sąd nakazał skazanym nagrodzenie szkód, jakie ponieśli od nich pokrzywdzeni, którym skradziono samochody i wysadzono ganek. Wyrok nie jest prawomocny.
Sąd w uzasadnieniu zwrócił uwagę, że świadkowie byli przestraszeni, co niejednokrotnie było widać na sali rozpraw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?