- Z tego powodu płacimy zbyt wysokie rachunki. Augustowianie powołali komitet protestacyjny i zapowiadają, że pozwą władze spółdzielni do sądu.
- Nie zależy nam na konflikcie i chcemy go jak najszybciej załagodzić - zapewnia prezes Zdzisław Szorc. - Najprościej byłoby zmienić regulamin. Tyle tylko, że nikt o to nie występuje.
W 2012 roku władze spółdzielni zamontowały w blokach podzielniki radiowe. Umożliwiają one ustalenie, ile zużyto ciepła bez wchodzenia do mieszkań.
- To bardzo wygodny sprzęt - zapewnia prezes. - Wbrew pozorom, wizyty u wszystkich lokatorów zajmowały bardzo dużo czasu. Zdarzało się też tak, że nie wszyscy mogli wpuścić nas do swoich mieszkań i musieliśmy chodzić parokrotnie.
Do czasu rozliczenia sezonu grzewczego nie było żadnych problemów. Teraz okazało się, że niektórzy muszą dopłacić do rachunków po tysiąc złotych, albo i więcej. Ludzie uznali, że to wina nowoczesnych podzielników i nie chcą płacić. Zbierają podpisy pod protestem, którym ma trafić nie tylko do spółdzielni, ale też sądu.
- Kwota, którą muszą dopłacić nie zależy od rodzaju podzielników tylko wysokości kosztów stałych - wyjaśnia prezes Szorc. - Być może należy je zmienić, ale to musi zrobić walne zgromadzenie. A, póki co, nikt nie złożył wniosku, by je zwołać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?