Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawaliły się szklarnie na 27 lipca i dach kamienicy na Nowym Świecie. Wszystko pod naporem śniegu (zdjęcia)

Urszula Bisz
Po lewej kamienica przy Nowym Świecie, po prawej jedna ze Szklarni na 27 lipca.
Po lewej kamienica przy Nowym Świecie, po prawej jedna ze Szklarni na 27 lipca. fot. U. Bisz / B. Maleszewska
Dzień Zakochanych najlepiej było spędzać w domowym zaciszu. Wyjście na zewnątrz wiązało się bowiem z automatyczną utratą romantycznego nastroju.

Atak zimy - Białystok

Zawaliły się szklarnie na 27 lipca i dach kamienicy na Nowym Świecie. Wszystko pod naporem śniegu (zdjęcia)
fot. U. Bisz

(fot. fot. U. Bisz)

Intensywne opady śniegu znów utrudniły nam życie. Kierowcy musieli się liczyć z bardzo trudnymi warunkami na drogach, a co za tym idzie - z żółwim tempem jazy.

Piesi wcale nie mieli lepiej. Mokry śnieg w kilka minut oblepiał ubrania spacerujących. Trzeba tez było brnąć przez zaspy, które miejscami sięgały powyżej kolan. Sytuacja w województwie podlaskim pod tym względem jest tragiczna. Zwały śniegu zsuniętego z jezdni i chodników miejscami przewyższają już osobę przeciętnego wzrostu.

- Śnieg fajna rzecz, ale miasto Białystok zapomina go odsypywać, szczególnie tam gdzie teoretycznie nie powinno być dużego ruchu a jest - napisał na naszym forum internetowym Czytelnik o nicku: przyzwyczajony. - Ulica Głowackiego na Antoniuku od początku zimy to chyba tylko raz pług widziała. Ludzie nie mają gdzie zaparkować bo wszędzie zalega śnieg. Najgorzej mają młode mamy, które dostarczają dzieci do przedszkola - z rana ciągle ktoś kogoś wypycha, kilkuletnie dzieci ledwie są w stanie przejść przez ulicę - im śnieg sięga wyżej. Ulica Owsiana, Ukośna, Głowackiego zamieniły się w "jednokierunkowe" - jedni czekają w jakiejś zatoczce, drudzy próbują przez zaspy i znowu stres i nerwy.

A temperatura jest coraz wyższa. Mieszkańcy regionu są przerażeni na myśl, co się stanie, gdy cały ten zalegający śnieg rozpuści się. Z prognoz meteorologicznych wynika zaś, że pod koniec tego tygodnia temperatura może sięgać około zera stopni Celsjusza, a czasami nawet może być kilka stopni na plusie.

Gdy całe te hałdy śniegu popłyną, na naszych ulicach mogą powstać małe potoczki, a nawet rzeczki.
W jeszcze gorszej sytuacji są mieszkańcy okolic Buga i Narwi. Tam stan wody w korytach rzek jest podniesiony już od kilku tygodni. Ostatnio spadł o kilka centymetrów, ale po piątkowych i niedzielnych opadach, zapewne znów będzie wyższy. Woda zalać może nawet ponad sto gospodarstw domowych.
Padający śnieg jest też zagrożeniem pod innym względem. Jest już go tak dużo, że zagraża konstrukcjom budynków.

Dziś pod jego naporem zawaliło się zadaszenie kamienicy przy ul. Nowy Świat w Białymstoku. Popękały też wszystkie szyby w wielkich szklarniach przy ul. 27 Lipca.

Na szczęście w wyniku tych wypadków nikt nie został ranny.

Pod koniec ubiegłego tygodnia zaś pod ciężką warstwą mokrego śniegu zawaliła się stodoła i chlewnia - pierwsza z nich w miejscowości Hołówki Duże (gmina Juchnowiec Kościelny), druga - w miejscowości Ciechanowczyk (gmina Ciechanowiec). W drugim przypadku pod gruzami znaleziono trzy nieżyjące świnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna