Zderzenie toyoty z łosiem na Mazurach. W wypadku zginęło zwierzę, kierowca z urazami głowy trafił do szpitala

We wtorek (27.02.2024r.) o godzinie 19:00 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie otrzymał informację o zaistniałym zdarzeniu drogowym z udziałem łosia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący toyotą jechał od strony Węgorzewa w kierunku Kętrzyna.

Osobówka poruszała się drogą wojewódzką W-650, w miejscowości Trygort, z pobocza wprost pod nadjeżdżający samochód wbiegł łoś. Siła uderzenia była tak duża, że zwierzę zginęło na miejscu. Autem podróżowały dwie osoby. Kierujący z obrażeniami głowy został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Giżycku. 42- latek był trzeźwy. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Policjanci apelują do kierujących, aby zachowali szczególną ostrożność w rejonach narażonych na wtargnięcie zwierząt na drogę. Zderzenie pojazdu ze zwierzęciem bardzo często kończy się tragicznie, nie tylko dla nich, ale i dla ludzi. Jeśli widzimy zwierzę przy drodze, należy zwolnić, a nawet zatrzymać się, włączyć światła awaryjne, aby ostrzec innych kierowców. Może nam to uratować życie, a na pewno uratuje życie biegnącego, nieświadomego zagrożenia, zwierzęcia.

Najprostszym sposobem uniknięcia kolizji z dziką zwierzyną jest po prostu zdjęcie nogi z gazu. Nie lekceważmy też znaku drogowego A-18b, który ostrzega, że w tym miejscu, na pewnym odcinku drogi, występuje wysokie ryzyko tego, że przez drogę będą przechodzić dzikie zwierzęta.

Śmiertelne potrącenie łosia na trasie Białystok - Łapy. Roztrzaskana Toyota wylądowała w rowie

Jeżeli dojdzie do wypadku z udziałem dzikiej zwierzyny, zjedź na pobocze, włącz światła awaryjne i zabezpiecz miejsce wypadku trójkątem ostrzegawczym. Trzeba pamiętać o zachowaniu ostrożności w stosunku do zwierzęcia, gdyż ranne może być niebezpieczne.

Źródło: wegorzewo.policja.gov.pl

Po potrąceniu zwierzęcia należy zadzwonić na:

• Policję,
• Straż Miejską,
• lub Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego nr telefonu 987.

Można również zadzwonić pod numer alarmowy 112.

Jeżeli kierowca po potrąceniu zwierzęcia nie zawiadomi odpowiednich służb, naraża się na karę aresztu lub grzywny (do 5 tysięcy złotych). Jeśli sprawa trafi do sądu, wobec kierowcy może zostać orzeczona nawiązka w wysokości do tysiąca złotych na cel związany z ochroną zwierząt.