W tym roku zmieniła się jednak nie tylko nazwa (zamiast poboru - kwalifikacja wojskowa), ale i to, że w książeczce wojskowej, którą otrzymują zbadani, od razu jest wpis o przeniesieniu do rezerwy.
- To dobrze, bo nie mam zamiaru iść do wojska - powiedział Dominik Antonowicz, który wczoraj stanął przed komisją w Białymstoku. Dostał najwyższą kategorię zdrowia "A". - Chociaż, jakby było po staremu, to pewnie bym wypełnił ten obowiązek.
- Z pewnością jest to ulga i nie ma już obawy, że trzeba koniecznie iść do wojska - twierdzi Dawid Andrejczuk, który stanął przed tą samą komisją. - W sumie zastanawiałem się nad wojskową akademią techniczną, ale i tak interesowałaby mnie tylko praca w cywilu.
Wczoraj większość z 40 osób, które stanęły przed komisją, dostała kategorię "A"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?