Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zostali sprzedani razem z całą kamienicą

Tomasz Kubaszewski [email protected]
– Siedzimy tu jak na gwoździach – mówią Kibitlewscy. – Czy ta sprawa nigdy się nie skończy?
– Siedzimy tu jak na gwoździach – mówią Kibitlewscy. – Czy ta sprawa nigdy się nie skończy?
Suwałki: Sprzedano ich razem z całym domem, a wyroku w tej sprawie, jak nie było, tak nie ma.

Ile to wszystko może trwać? - pytają państwo Kibitlewscy z Suwałk. - Żyjemy w wielkiej niepewności. Właściciel kamienicy się z nami nie kontaktuje, podobnie jak kobieta, która "zapomniała", że raz już nasze mieszkanie sprzedała.

O sprawie pisaliśmy po raz pierwszy w końcu minionego roku. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko blisko 70-letniej Halinie T., mieszkance Warszawy, właścicielce kamienicy przy ul. Kościuszki w Suwałkach.

W 1966 roku Kibitlewscy kupili od kobiety jedno z mieszkań znajdujących się na parterze. W przeświadczeniu, że są właścicielami, żyli do niedawna. Dowiedzieli się wtedy, że pani T. sprzedała całą kamienicę znanemu suwalskiemu biznesmenowi. Razem - z ich mieszkaniem.

Prokurator zarzucił Halinie T. oszustwo. T. stwierdziła, że transakcji sprzed wielu lat nie pamiętała.
Kobieta nie stawia się na wezwania sądu. Miała się tam pojawić w końcu minionego tygodnia, ale tego nie uczyniła. Nie przedstawiła też wymaganego prawem usprawiedliwienia.

- Tak to będzie trwało pewnie w nieskończoność - denerwują się Kibitlewscy.
Powód mają, bo nowy właściciel nieruchomości zapowiedział, że do czasu sądowego wyroku nic w tej sprawie nie będzie robił.

Jak jednak tłumaczy Marcin Walczuk, rzecznik prasowy suwalskiego sądu, jeśli kobieta nie stawi się po raz kolejny, pod uwagę wzięte zostaną jej zeznania złożone w śledztwie.

- Wyrok powinien zapaść na następnym posiedzeniu, którego termin przewidziano za kilka tygodni - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna