Żubry lubią dużo jeść

Za co zapłacą?

Za co zapłacą?

Zgodnie z ustawą z 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody, za szkody wyrządzone m.in.przez żubry odpowiada Skarb Państwa.
Oto wykaz zwierząt (i szkód), za które odpowiada Skarb Państwa:
- żubry (plony, zasiewy);
- bobry (plony, las, urządzenia wodne);
- wilki, rysie, żbiki (szkody w zwierzętach gospodarskich);
- niedźwiedzie (barcie, zwierzęta gospodarskie).

Zachwycają turystów, a potrafią zmartwić rolników i leśników. Mowa o żubrach. Co roku te największe europejskie zwierzęta niszczą rolnicze uprawy i sadzonki leśnych drzew.

W Puszczy Knyszyńskiej żubry pojawiły się w latach 70-tych XX wieku. Sprowadzono je z Puszczy Białowieskiej. Teraz stado liczy ponad 70 sztuk. Na obszarze Puszczy Białowieskiej żyje znacznie więcej tych zwierząt. Pod koniec 2007 roku białowieskie stado liczyło 439 sztuk.

Nie mają wrogów

Ponieważ w Polsce żubry objęte są ścisłą ochroną, zatem nie prowadzi się ich odstrzału. Liczebność żubrzej populacji rośnie z roku na rok. Efekty tego widać zarówno na polach, jak też w lasach.

Od kilku lat na terenie Puszczy Białowieskiej trudno znaleźć młode gatunki drzew. Za podobny stan rzeczy odpowiedzialne są właśnie żubry. Jak wiadomo, zwierzęta te raczą się m.in. pędami kilkuletnich drzewek. Leśnicy alarmują: "żubry niszczą przyszłość naszych lasów i są bezkarne, bo praktycznie nie mają żadnych wrogów naturalnych".

Wskazane ogrodzenie

Sytuacja w Puszczy Knyszyńskiej nie jest jeszcze tak poważna, jak w Białowieskiej, gdzie wyrządzone przez żubry szkody są znacznie większe. Niszczenie młodych drzew ma miejsce przede wszystkim jesienią i zimą, kiedy te potężne zwierzęta wyruszają na poszukiwanie pożywienia. Wtedy leśne uprawy zdoła uratować jedynie... porządne ogrodzenie. Nie da się jednak zagrodzić wszystkiego. Jeżeli siatka pojawi się w jednym miejscu, wówczas szkody skumulują się gdzieś obok. Łowna zwierzyna musi przecież jeść.

Oziminy to ich przysmak

- Koła łowieckie dokarmiają jelenie i sarny. Jeżeli w paśniku jest siano dla jeleni, to wiadomo, że żubry też nim nie pogardzą. Aby zrekompensować straty pożywienia, przez całą zimę dokarmiamy żubry. Mamy około 15 brogów z sianem. Te zwierzęta lubią dużo zjeść. Stado potrafi spałaszować przyczepę siana za jednym podejściem - powiedział Piotr Jucha z Nadleśnictwa Krynki z siedzibą w Poczopku koło Szudziałowa.

Oprócz siana żubry dostają jeszcze od leśników buraki, ziemniaki, zboże i kukurydzę. Niezbędnych mikroelementów dostarcza im też sól umieszczona w specjalnych pojemnikach zwanych lizawkami.
Niszczenie młodych drzew nie jest jednak jedyną szkodą wyrządzaną przez żubry.
- Czasami zdarza się, że przewracają stare drzewa, niszczą brogi, urządzają sobie kąpiele błotne w miejscach, gdzie rosną sadzonki i niszczą uprawy rolnikom. Zimą żaden żubr nie przejdzie obojętnie obok takiego rarytasu jak oziminy - dodał Piotr Jucha.

Nic zatem nic dziwnego, że wielu podlaskich rolników źle wspomina swoje spotkanie z żubrzym stadem, a raczej z tym, do co zrobiło ono z ich uprawami. Po przejściu żubrów, straty w oziminach są znaczne.
- Problem zaczyna się wówczas, kiedy stado wychodzi z lasu. Niektórzy twierdzą, że dzieje się tak w momencie, gdy spodziewane jest nadejście zimy i siarczystych mrozów. Nie wiem, czy to słuszna teoria. Faktem jest, że już pod koniec grudnia stado przeniosło się z lasu na pola, co z pewnością zmartwiło rolników - powiedział pracownik Nadleśnictwa Krynki z siedzibą w Poczopku.