Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwłoki zaginionego pacjenta znaleziono przy szpitalu w Bielsku Podlaskim. Prokuratura sprawdza odpowiedzialność personelu

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Piotr Łozowik/ Polska Press
Otwarte okno balkonowe sugeruje, że 80-latek wypadł bądź wyskoczył przez okno na pierwszym piętrze. Jak to możliwe? Czy zachowane zostały wszystkie względy bezpieczeństwa? M.in. to jest przedmiotem śledztwa.

Jak ustaliła już prokuratura, 82-letmi mieszkaniec gm. Wyszki trafił do bielskiego szpitala 2 marca. Leżał na oddziale wewnętrznym, w sali na pierwszym piętrze. W sali był sam. Z relacji personelu wynika, że krytycznej nocy 4 marca pielęgniarka zajrzała do pacjenta o godz. 3 rano. Wszystko było w porządku. Gdy przyszła o godz. 5.30, łóżko 82-latka stało puste. Niepokój wzbudziły otwarte drzwi balkonowe, z barierką sięgającą do pasa dorosłego człowieka. Nikogo na dole jednak nie było. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Po godzinie 6 szpital powiadomił policję o zaginięciu pacjenta.

Na miejsce wysłano patrol. Mundurowi po około 30 minutach odnaleźli mężczyznę. Był martwy. Ciało leżało przy schodach budynku, gdzie mieści się rezonans magnetyczny, kilkaset metrów od miejsca, nad którym mieściło się okno jego sali - po drugiej stronie gmachu. Dokładna przyczyna śmierci 82-latka będzie znana po zaplanowanej na piątek 12 marca sekcji zwłok.

Czytaj też: Siemiatycze. Mężczyzna zmarł w karetce przed szpitalem. Nie było miejsca na intensywnej terapii (zdjęcia)

Nie ma na razie jednej wersji wydarzeń. Doszło do nieszczęśliwego wypadku i 82-latek wypadł przez okno? A może chciał popełnić samobójstwo lub uciec i świadomie wyskoczył z pierwszego piętra? W końcu sam odszedł kilkaset metrów dalej.

Bardzo trudno będzie to ustalić, bo do zdarzenia doszło w nocy i nie było bezpośrednich świadków. Po wstępnych oględzinach zwłok też nie sposób ocenić, czy obrażenia są charakterystyczne dla bezwładnego wypadnięcia, czy zeskoczenia. tym bardziej, że budynek okalał chodnik szerokości około 70 centymetrów, za którym był trawnik. To mogło zamortyzować upadek.

Ale odpowiedź na pytanie "jak doszło do tego, że pacjent opuścił salę" dla prokuratury i tak nie ma większego znaczenia.

- Śledztwo zostało wszczęte w sprawie narażenia tego pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez osoby zobowiązane do opieki nad nim, a więc przez personel medyczny bielskiego szpitala, poprzez sprawowanie nieodpowiedniego nadzoru nad nim (a właściwie brak nadzoru) i w konsekwencji nieumyślnego spowodowania jego śmierci - precyzuje Adam Naumczuk, Prokurator Rejonowy w Bielsku Podlaskim

Prokuratura zabezpieczyła dokumentację medyczną pacjenta i monitoring zewnętrzny z budynków szpitalnych.

- Będziemy zapoznawali się też z zasadami przyjmowania pacjentów do szpitala, lokowania ich, oceny ryzyka jakiej powinny być poddawani, przy umieszczaniu w salach. Mówiąc wprost: czy ten konkretny pacjent, mógł być pozostawiony sam w pomieszczeniu z takim niezabezpieczonym otworem drzwiowym - mówi prokurator Naumczuk.

Zobacz także: Desperat chciał skoczyć z dachu szpitala w Białymstoku. Jest nagranie Internauty [WIDEO]

Dyrektor szpitala w Bielsku Podlaskim nie chciał komentować sprawy i z pytaniami odsyła nas do śledczych.

- Wszystkie dokumenty, nagrania z kamer zostały dostarczone do prokuratury. Trwa dochodzenie. Nie mogę nic powiedzieć, do momentu jego zakończenia - mówi Arsalan Azzaddin. Dodaje, że szpital prowadzi wewnętrze postepowanie, które ma wyjaśnić przebieg całego zdarzenia. - Zajmuje się tym tzw. zespół do działań niepożądanych.

W ciągu ostatnich lat doszło do kilku podobnych przypadków w innych podlaskich placówkach medycznych. W kwietniu 2010 r. 73 letni pacjent oddziału neurologii szpitala wojewódzkiego w Białymstoku wypadł z okna i zginął na miejscu. Ciężko ranny został 77-latek, który dwa lata później wypadł z okna na drugim piętrze szpitala w Siemiatyczach. W sierpniu 2019 r. pacjent szpitala wojewódzkiego chciał popełnić samobójstwo skacząc z okna oddziału neurologii. Przeżył, ale placówka na jakiś czas wykręciła wszystkie klamki w oknach na tym oddziale.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna