Sebastian M. z małej podsejneńskiej miejscowości Jeziorki miał problemy z alkoholem. Kiedy tylko wypił, wyganiał konkubinę i dzieci z domu. Jeśli kobieta próbowała się opierać, bił ją, popychał na meble, a nawet kopał i dusił. Nie oszczędzał też dzieci. Bił je pasem, kazał kłaść się na podłodze lub klęczeć z rękami podniesionymi do góry. Ten dramat trwał przez prawie dwa lata.
Kiedy pod koniec lipca tego roku mężczyzna dotkliwie pobił niepełnoletniego syna konkubiny, tak, że chłopiec trafił do szpitala, kobieta zdecydowała się powiadomić policję.
Sprawa trafiła do prokuratury i decyzją sądu Sebastian M. na dwa miesiące został umieszczony w areszcie. Za fizyczne i psychiczne znęcanie się grozi mu do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
