14-letnia Magda Truszkowska swoim tańcem podbiła serca jury

Córka jest w tym naprawdę dobra - przyznaje Helena Truszkowska. - Gdyby ktoś zechciał jej pomóc, mogłaby wiele osiągnąć.

Białostocką sceną na jeden dzień zawładnęły dzieci z zespołem Downa, a wszystko z Okazji Światowego Dnia Zespołu Downa. Wśród podopiecznych z placówek z całego województwa znalazła się też Magda Truszkowska z Rajgrodu.

Dziewczynka swoim artystycznym tańcem na trampolinie podbiła serca jury i "zgarnęła" główną nagrodę.
- Magda jest w tym naprawdę dobra - podkreśla Helena Truszkowska, mama czternastolatki. - Na trampolinie pokazuje prawdziwe cuda. Co ciekawe, przygotowuje się i ćwiczy zupełnie sama. Jestem przekonana, że gdyby z pomocą przyszedł jej jakiś profesjonalista, to Magda mogłaby wiele osiągnąć.

Taniec to sens jej życia
Magda jest bardzo inteligentną, miłą i lubianą przez innych dziewczynką.

Urodziła się z Zespołem Downa, ale to zupełnie jej nie przeszkadza w realizowaniu największej pasji jaką jest taniec. Dziewczynka udowadnia, że można wiele osiągnąć, wystarczy tylko chcieć i mieć obok siebie wspierające osoby.

- Bardzo lubię się uczyć, malować, śpiewać i przede wszystkim tańczyć - przyznaje skromnie Magda.
Jak twierdzi jej mama, to duża zasługa Henryki Rutkowskiej, która prowadzi indywidualne nauczanie córki i bardzo jej zależy na sukcesach Madzi.

- Pani Rutkowska wraz z mężem są ludźmi naprawdę oddanymi sprawie, pomimo że wcześniej nie mieli do czynienia z osobami niepełnosprawnymi - podkreśla mama Magdy.

Magdę dopinguje i wspiera również Maria Jasionowska, wolontariuszka z Grajewa.

- Maria zaproponowała nam w ubiegłym roku wyjazd na Festiwal Zaczarowanej Piosenki, którego inicjatorem jest Fundacja Anny Dymnej "Mimo Wszystko"- wspomina Truszkowska. - Magda była tam wolontariuszką.

Chcą być szczęśliwe
Z myślą o córce, pani Helena marzy o otwarciu dyskoteki dla osób niepełnosprawnych z całej gminy. Na tę inwestycję przeznaczyłaby swoją piwnicę, ale niestety, na jej realizację nie ma pieniędzy.

- Jeśli nauczymy się dostrzegać potrzeby takich osób jak moja córka, to mogą one być naprawdę szczęśliwe - podkreśla Helena Truszkowska. - Dzieci z zespołem Downa też mają szansę na normalne życie.