2198 czy 1365 zł – o ile realnie wzrośnie pensja nauczyciela? Burza w sieci po ogłoszeniu wynagrodzenia zasadniczego

Jak czytamy na stronie resortu edukacji „po wprowadzonych przez rząd zmianach, uposażenia średnie wynikające z Karty Nauczyciela wzrosną o 1577 zł w przypadku nauczycieli początkujących, o 1720 zł w przypadku nauczycieli mianowanych i 2198 zł w przypadku nauczycieli dyplomowanych”.

– Ministerstwo przypomina, że w projekcie rozporządzenia Ministra Edukacji skierowanego do konsultacji – określono minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego na rok 2024, które wzrosną względem 2023 roku o 33 proc. dla nauczycieli początkujących oraz o 30 proc. dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych – argumentuje MEN, dodając, że pensja nauczyciela jest wieloskładniowa i nie składa się ona wyłącznie z wynagrodzenia zasadniczego, ale także różnych dodatków.

Zaznaczono także: „zapowiadając wzrost wynagrodzenia nauczycieli o 30 proc., nie mniej niż o 1500 zł brutto, brano pod uwagę ogólną płacę otrzymywaną przez nauczycieli (we wszystkich składnikach), a nie tylko wynagrodzenie zasadnicze – jeden element tego wynagrodzenia. Aby wypełnić to zobowiązanie, nauczycielom początkującym zapewniono wzrost wynagrodzenia o 33 proc.”.

Zgodnie ze wspomnianym projektem rozporządzenia zmieniającym rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy, wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli z pierwszej grupy zaszeregowania płacowego (tj. posiadających tytuł zawodowy magistra z przygotowaniem pedagogicznym) wzrosną o:

• 1218 zł – w przypadku nauczyciela początkującego;
• 1167 zł – w przypadku nauczyciela mianowanego;
• 1365 zł – w przypadku nauczyciela dyplomowanego.

Projekt ten trafił do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji.

Ministerstwo Edukacji wciąż podaje „średnie uposażenie”. Przypomnijmy, że obejmuje ono wszystkie składniki wynagrodzenia, jakie są ujęte w Karcie Nauczyciela, a indywidualna pensja nauczycielska tyle nie wynosi, ponieważ żaden nauczyciel nie otrzymuje wszystkich składników płacowych określonych w KN.

W związku z tym po opublikowaniu rozporządzenia i informacjach przekazywanych przez resort edukacji w sieci rozpoczęła się gorąca dyskusja dotycząca podwyżek dla nauczycieli. Narzekano na to, że MEN ponownie posługuje się terminem „średnich wynagrodzeń nauczycieli”, które nie odpowiadają realnemu wzrostowi pensji.

Nauczyciele dzielili się swoimi opiniami i przemyśleniami na temat wysokości wzrostu wynagrodzeń:

• „Jestem nauczycielem mianowanym i z obietnic ma być 1500 zł, jeżeli nie to od września podziękuję razem z koleżanką za pracę w szkole. Szkoda zdrowia na cudze dzieci”;
• „Była mowa o nie mniej niż 1500. Jeśli dotychczasowe rozporządzenie o wynagrodzeniach mówi o kwocie 4550 (brutto) a wg nowego projektu 5915 (brutto), czyli 1365 (brutto), BRUTTO dla nauczycieli dyplomowanych”.
• „Całość wynagrodzenia jest kwotą abstrakcyjną – każdy z nauczycieli dostaje różne dodatki, nadgodziny itd.”.

Środowisko nauczycielskie – ze związkami zawodowymi na czele – już od wielu lat postuluje, by w informacjach o pensjach i podwyżkach dla nauczycieli podawać nie średnie wynagrodzenie, ale zasadnicze. Służy ono bowiem za bazę do przeliczania innych składników pensji, np. niektórych dodatków.

Zgodnie z rozporządzeniem wynagrodzenie zasadnicze ma wynosić (dla nauczycieli z tytułem zawodowym magistra i z przygotowaniem pedagogicznym):

• 4908 zł – w przypadku nauczyciela początkującego;
• 5057 zł – w przypadku nauczyciela mianowanego;
• 5915 zł – w przypadku nauczyciela dyplomowanego.

Wśród nauczycielskich głosów często pojawiały się też te wskazujące na niewielką różnicę między wynagrodzeniem zasadniczym nauczyciela początkującego a mianowanego. Różnica wynosi bowiem 149 zł.

Z kolei Katarzyna Lubnauer, wiceminister edukacji, odnosząc się do zarzutu spłaszczenia pensji nauczycielskich, zaznaczyła, że jeżeli spojrzy się na realną różnicę wynagrodzeń między nauczycielem początkującym a mianowanym, to wynosi ona ponad 1000 zł. Miała na myśli – najpewniej – średnie wynagrodzenie. W tym przypadku różnica uposażenia nauczyciela początkującego a mianowanego wynosi ok. 1099 zł.