28-latek z pow. monieckiego podejrzany o włamania do domu sąsiada. Kradł... po jednym banknocie

Do zdarzenia doszło w niedzielę. Tego dnia pokrzywdzony mieszkaniec gminy Jaświły zgłosił się na policję. Twierdził, że podczas jego dwugodzinnej nieobecności ktoś przeciął kłódkę na drzwiach jego domu i zabrał 500 złotowy banknot. 120 minut wystarczyło goniądzkim dzielnicowym, aby zatrzymać włamywacza. Mundurowi ustalili, że 28-letni sąsiad pokrzywdzonego, w tym czasie robił zakupy w jednym ze sklepów i płacił takim banknotem.

Czytaj też: Powiat moniecki. 38-latek próbował okraść dom. Właścicielem okazał się policjant CBŚ

- 28-latek podczas rozmowy z dzielnicowymi początkowo zaprzeczał tej wersji. Twierdził, że wypłacił pieniądze z bankomatu, a następnie zmienił wersję przekonując, że je zarobił. Po chwili przyznał się jednak do włamania i kradzieży pieniędzy z domu sąsiada - informuje asp. Izabela Malinowska z Komendy Powiatowej Policji w Mońkach.

Podejrzany został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

Zobacz także: Napad w sklepie w Mońkach. Podejrzany o rozbój tłumaczył, że nic się nie stało, bo następnego dnia zamierzał się rozliczyć

Ale to nie koniec tej historii. Jak ustalili policjanci, 28-latek nie pierwszy raz okradł swojego sąsiada. Przyznał się, że w styczniu również włamał się do domu 64-latka, skąd zabrał 100 złotych. W poniedziałek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, za które grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.