92 dzieci ucierpiało w wypadkach drogowych

Wypadki

Wypadki

Przez dwa wakacyjne miesiące, na warmińsko-mazurskich drogach, w 422 wypadkach i 3210 kolizjach zginęło 31 osób, a 635 zostało rannych. Na Mazurach najgorzej było w powiatach giżyckim i ełckim. W giżyckim zginęły 4 osoby, a 128 zostało rannych. W ełckim nikt nie zginął, ale rannych zostało aż 180 osób.

Tragiczny bilans tegorocznych wakacji na drogach Warmii i Mazur - 92 dzieci w wieku od 7 do 17 lat zostało rannych, a dwoje zginęło. Do śmiertelnych wypadków doszło koło Kowal Oleckich i Iławy.

Najmłodsi są ofiarami wypadków najczęściej jako pasażerowie - od 25 czerwca do końca sierpnia rannych zostało aż 54 dzieci, które podróżowały z dorosłymi. Jeden z najtragiczniejszych takich wypadków wydarzył się na rasie trasie Sokółki-Ciche w gminie Kowale Oleckie.

- 37-letni mężczyzna na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków na drodze, wpadł w poślizg i wielokrotnie dachował - relacjonują policjanci. - W aucie było małżeństwo z dwojgiem dzieci w wieku 12 i 8 lat. Na miejscu zginął 8-letni chłopiec.

Z kolei 15 dzieci trafiło w wakacje do szpitala po potrąceniu. Co trzeci taki wypadek spowodowany był nieostrożnym wejściem na jezdnię, wprost pod nadjeżdżający pojazd.

Jeden z nich wydarzył się w Ełku pod koniec czerwca. Kilkuletnie dziecko wbiegło pod koła nadjeżdżającej toyoty. Na szczęście skończyło się tylko na złamanej nodze.

Aż 23 dzieci zostało rannych po tym, jak spowodowało wypadek. Niestety jeździły nie tylko rowerami czy skuterami, ale czasami, bez wiedzy rodziców, brały ich samochody. Tak było w przypadku 15-latka z Pisza, który w połowie lipca zabrał kolegę na przejażdżkę autem mamy. Wyprawa zakończyła się w rowie.