Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Absurd! Trzeba płacić za basen, a nikt nie pływa!

Bartosz J. Klepacki
Łomża: 35 tys. zł miesięcznie kosztuje utrzymanie pustej pływalni. To więcej niż sporne szafki.

Kiedy wreszcie popływamy w tym nowym basenie przy "dziesiątce"? To jedno z najczęściej zadawanych pytań na łomżyńskich ulicach. Jak się okazuje nie jedyne, które powinniśmy stawiać, bo okazuje się że za samo czekanie na otwarcie pływalni płacimy. I to wcale niemało.

Felerny przetarg na szafki

Wszystko przez komplikacje przy zakupie szafek. Miasto zorganizowało na nie przetarg. Na ogłoszone przez ratusz zamówienie wpłynęły dwie oferty. Różnica w cenie pomiędzy nimi wynosi niewiele ponad 5 tys. zł. Ostatecznie jednak zdecydowano się wybrać tę droższą, ponieważ system obsługi szafek zaproponowany w tańszej ofercie nie był kompatybilny z istniejącym na obiekcie "Elektronicznym Systemem Obsługi Klienta".

- Uruchomienie na basenie kolejnego systemu obsługi powodowałoby konieczność wprowadzenia danych do dwóch systemów, zaś samo programowanie szafek byłoby utrudnione - wyjaśnia Łukasz Czech z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Łomży.

Jednak przedsiębiorca, który złożył tańszą ofertę, wniósł protest do Krajowej Izby Odwoławczej, tym samym wstrzymując otwarcie basenu. Niestety, mimo starań władz miejskich prezes KIO odmówił tymczasowego otwarcia obiektu, a także nie pozwolił na podpisanie umowy z drugim, droższym oferentem, do momentu wyjaśnienia sprawy.

- Widok w pełni zakończonego, a nieczynnego basenu jedynie ze względu na brak szafek basenowych oraz toczące się w wyniku tego postępowanie jest dla społeczności Łomży niezrozumiałe i rodzi coraz głośniejszy społeczny sprzeciw - tłumaczył prezydent Jerzy Brzeziński w liście przesłanym do KIO.

Za zastój trzeba płacić

Komplikacje przy rozstrzygnięciu przetargu na basenowe szafki, sprawiły, że mimo, iż z miejskiej kasy co miesiąc na utrzymanie budynku idą spore pieniądze, to amatorów pływania w niecce basenowej nie zobaczymy.

- Miesięczne utrzymanie basenu to obecnie koszt około 35 tys. zł, z kolei wartość zamówienia na szafki basenowe to koszt niecałych 100 tys. zł - wylicza Czech.

Łatwo zatem zauważyć, że przez ostatnie trzy miesiące - biorąc pod uwagę pierwotny termin oddania go do użytku - koszty utrzymania pustego basenu przerosły wartość szafek.
- M.in. woda musi być bez przerwy uzdatniana i filtrowana, a pomieszczenia ciągle wentylowane - wylicza prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna