Andrzej Furmaniak w ostatniej chwili uratował życie sąsiadce [FOTO]

Asp. Andrzej Furmaniak na co dzień pełni służbę patrolową wspólnie z psem służbowym
(fot. KWP Olsztyn)

Asp. Andrzej Furmaniak uratował życie mieszkającej obok niego 76-latce.

Wczoraj około godziny 20 funkcjonariusz z giżyckiej komendy usłyszał przez ścianę, że w mieszkaniu jego sąsiadki od 10 minut, gwiżdże czajnik. Mężczyzna zaniepokoił się i postanowił sprawdzić, czy 76-latce nic się nie stało. Mimo wielokrotnego pukania do drzwi, kobieta nie otworzyła. Wtedy mieszkający na pierwszym piętrze policjant wyszedł na balkon, stanął na barierce i próbował zajrzeć do środka jej mieszkania. Przez żaluzję policjant zauważył leżącą na podłodze staruszkę. Z okna wydobywał się gęsty dym. Wtedy to funkcjonariusz wezwał służby ratunkowe.

Nie czekając na przyjazd straży pożarnej, mężczyzna zawołał sąsiada i razem wyważyli drzwi do mieszkania kobiety. 76-latka leżała nieprzytomna na podłodze. W kuchni palił się postawiony na gazie garnek. Policjant udzielił staruszce pierwszej pomocy, dzięki czemu kobieta zaczęła oddychać.

Funkcjonariusz pracuje w Komendzie Powiatowej Policji w Giżycku od 15 lat. Na co dzień pełni służbę patrolową wspólnie z psem służbowym. Przełożeni asp.Andrzeja Furmaniaka już zapowiedzieli, że Andrzej Furmaniak za godną naśladowania postawę zostanie nagrodzony - poinformowała warmińsko-mazurska policja.