Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpiecznie jak w monieckim

Urszula Bisz
Niemal wszyscy mieszkańcy Moniek czują sie bezpiecznie w swoim mieście.

Rozmowa z Władysławem Naliwajko, komendantem monieckiej policji rozmiawia Urszula Bisz

Czy mieszkańcy powiatu monieckiego mogą czuć się bezpieczni w miejscu swojego zamieszkania?
- W trzecim kwartale ubiegłego roku komenda wojewódzka przeprowadziła badania wśród mieszkańców powiatu monieckiego na temat poczucia bezpieczeństwa i oceny pracy policji. Są one korzystne z naszego punktu wiedzenia. Ponad 93 proc. mieszkańców powiatu monieckiego stwierdziło, że w rejonie swego miejsca zamieszkania czuje się bezpiecznie. Średnia wojewódzka wynosi zaś 87,9 proc. Jeżeli chodzi o ocenę pracy policji - 64 proc. respondentów udzieliło odpowiedzi pozytywnych. Zaufanie do policji - 59 proc. Jak widać, wypada to dosyć dobrze. Aczkolwiek nie odczytujemy tego jako powodu do pełnego zadowolenia i do zasypywania gruszek w popiele, ponieważ musimy być czujni.

Policjanci mają jednak powody do zadowolenia.
- Na pewno naszym dużym sukcesem jest poprawa skuteczności działania. W roku ubiegłym wzrosła bardzo wykrywalność przestępstw - o 3 proc. W przypadku samych przestępstw kryminalnych wzrost ten wyniósł aż 6 proc. Ta tendencja jest już zauważalna od kilku lat. Jeżeli chodzi o kradzieże wykrywalność wzrosła z 25 w 2007 r. do 45 w 2008 r. Jest największa w województwie w tej kategorii. Jeżeli chodzi o kradzież z włamaniem - skok był z 18 na 44 proc.

Policjanci mieli więc co robić. Czy w 2008 było dużo przestępstw?
- Rok miniony był w pewien sposób szczególny. W porównaniu do 2007 r. nie mieliśmy bardzo poważnych zdarzeń. Mieliśmy wszakże troszkę problemów z przestępczością przeciwko mieniu - szczególnie na początku ubiegłego roku. Jak się później okazało, sprawcy pochodzili spoza terenu naszego powiatu - z białostockiego. Były to dwie grupy przestępcze, które penetrowały głównie tereny wiejskie. Kradły wszystko to, co im trafiło pod rękę. Mieliśmy troszkę problemów, żeby zatrzymać sprawców. Działo się tak, ponieważ w skład tych grup wchodziły osoby, które wcześniej pracowały u okolicznych rolników. Dzięki temu znały one leśne ścieżki i miejsca, które trudno patrolować.

Z czym jeszcze były problemy?
- Bójki i pobicia. Dotyczy to przede wszystkim sytuacji związanych z alkoholem. Sporo sytuacji tego typu zdarzyło się w rejonie dyskoteki "Fantazja" w Jaświłach. W większości przypadków były to osoby młode. Zdarzało się to też wśród nieco starszych, ale ze środowiska nadużywającego alkohol.

Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy wspominali też o chuliganach.
- Problem związany z bezpieczeństwem to na pewno też zachowanie młodych osób, które nie respektują norm współżycia społecznego. Hałasują, spożywają alkohol w miejscu publicznym. Były dosyć częste interwencje z tym związane. Sami policjanci też byli szczególnie wyczuleni na ten problem.

Czy w tym roku skupicie się na walce z takim zachowaniem?
- Jest kilka rodzajów przestępczości, na które będziemy szczególnie uczuleni. Wśród nich są wybryki chuligańskie z użyciem samochodów i jednośladów. Chodzi tu o takie zachowanie młodzieży, jak tzw. palenie gumy, nagłe ruszanie z piskiem opon. Na pewno zajmiemy się też kradzieżami, włamaniami, przestępstwami na tle narkotykowym.

Dziękuję za rozmowę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna