Białystok. Reanimacja w sądzie. Kobieta osłabła podczas ogłaszania wyroku syna. Uratowali ją policjanci (zdjęcia) [05.10.2019]

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Do zadań policjantów z wydziału konwojowego należy zabezpieczanie rozpraw, pilnowanie porządku w sądzie, doprowadzanie osób osadzonych. - Pierwszy raz znaleźliśmy się w sytuacji, kiedy człowiek wymagał reanimacji - mówią zgodnie sierż. sztab. Piotr Sobolewski i st. sierż. Anna Gradkowska.
Do zadań policjantów z wydziału konwojowego należy zabezpieczanie rozpraw, pilnowanie porządku w sądzie, doprowadzanie osób osadzonych. - Pierwszy raz znaleźliśmy się w sytuacji, kiedy człowiek wymagał reanimacji - mówią zgodnie sierż. sztab. Piotr Sobolewski i st. sierż. Anna Gradkowska. KWP w Białymstoku
Akcja z udziałem pary funkcjonariuszy z Wydziału Konwojowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku miała miejsce w sądzie rejonowym.

Białystok. Reanimacja w sądzie. Kobieta osłabła podczas ogłaszania wyroku syna. Uratowali ją policjanci (zdjęcia) [05.10.2019]

Był wtorkowy poranek. Sierż. sztab. Piotr Sobolewski oraz st. sierż. Anna Gradkowska pełnili służbę w rejonie parteru i wejścia głównego gmachu przy ul. Mickiewicza 103. W pewnej chwili policjant zauważył uchylone drzwi, poruszenie i nerwowe zachowanie osób. Okazało się, że na podłodze w sali rozpraw nr 3 leży 60-letnia kobieta.

- Nie było z nią kontaktu, była nieprzytomna, nie oddychała. Od razu przystąpiłam do resuscytacji krążeniowo-oddechowej - opowiada st. sierż. Anna Gradkowska. Akcja reanimacji trwała kilka minut. Pogotowie było już w drodze. - Działałam według procedur, mechanicznie, tak jak mnie uczono na szkoleniach. Wraz z pierwszym oddechem tej kobiety, poczułam niesamowitą ulgę i radość.

Podlascy policjanci uratowali mężczyznę. Wykrwawiał się na śmierć

Emocje trzeba było pohamować, gdyż policjantka musiała jeszcze uspokoić córkę pacjentki. Ta stała obok przerażona i przekonana, że jej mama umiera.

Białystok. Reanimacja w sądzie. Podlascy policjanci uratowali życie 60-latce

Tak się nie stało. 60-latkę, której udało się przywrócić funkcje życiowe, trafiła po opiekę załogi karetki i do szpitala. Kobieta choruje na cukrzyce i przeszła udar. Konieczne były dodatkowe badania.

Z naszych ustaleń wynika, że 60-latka zasłabła podczas ogłaszania wyroku wobec jej syna. Nerwowa sytuacja mogła skończyć się tragicznie. Na szczęście pomoc przyszła na czas.

Białystok. Policjanci wracali z urlopu. Na Słowacji uratowali życie rannemu mężczyźnie

Zarówno sierż. sztab. Piotr Sobolewski jak i st. sierż. Anna Gradkowska w wydziale konwojowym podlaskiej komendy wojewódzkiej pracują od około 6 lat. Ich służba polega na zabezpieczaniu rozpraw, pilnowaniu porządku w sądzie, doprowadzaniu i konwojowaniu osób osadzonych. Głównie są to działania prewencyjne.

- Sytuacja, jak ta we wtorkowa, była pierwszą w czasie mojej służby - przyznaje sierż. sztab. Piotr Sobolewski.

Ta interwencja na długo pozostanie w ich pamięci.

- Dotarło do mnie, że być może dzięki nam, ta kobieta zyskała drugie życie. To bezcenne chwile. Choćby dla nich warto było wstąpić do policji - dodaje st. sierż. Gradkowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Francja podwyższy wiek emerytalny. Protesty na miarę żółtych kamizelek

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Jezus, polszczyzna, gdzie zginęła?!?

Co to znaczy mało nie zginęła???

W języku polskim jest takie słowo jak omal...

Czytać się nie chce...

a
aaa

brak slow na ten artykul. ktoś kto wie co tam było to smieje się . ale sensacja w gazecie jest

z
zB-stoku
5 października, 08:42, Gość:

wybranych ratują a pozostałych mordują nasze psy

5 października, 12:19, Gość:

Nawet w tak tragicznym przypadku bydlak internauta nie umie powstrzymać się od debilskich komentarzy. Szkoda że takie pogłowki maja dostęp do internetu

100% racji. Nieśmiało, tylko poprawnie nazwę autora tego p/ierdu, który komentujesz: takie coś elegancko nazywa się PÓŁGŁÓWEK. Są mniej eleganckie nazwy takiego ssaka.

G
Gość
5 października, 08:42, Gość:

wybranych ratują a pozostałych mordują nasze psy

Nawet w tak tragicznym przypadku bydlak internauta nie umie powstrzymać się od debilskich komentarzy. Szkoda że takie pogłowki maja dostęp do internetu

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie