Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bobry niszczą też drzewa w mieście

Katarzyna Patalan-Brzostowska
– Wzdłuż Grobli Jednaczewskiej bobry co roku niszczą kilka drzew – mówi Dariusz Godlewski, nadleśniczy z Łomży
– Wzdłuż Grobli Jednaczewskiej bobry co roku niszczą kilka drzew – mówi Dariusz Godlewski, nadleśniczy z Łomży
Od lat rośnie populacja bobrów na ziemi łomżyńskiej, a razem z nią szkody, nie tylko w rolnictwie.

Bóbr na celowniku

Bóbr na celowniku

Bobry są pod ścisłą ochroną na terenie całego kraju. Nie można ich zabijać, odławiać ani też niszczyć ich nor i żeremi. Pozwolenie na odstrzał bobrów wydał kilka lat temu wojewoda podlaski, ale z uwagi na to, że zwierzęta te żerują nocą, są bardzo trudne do upolowania. Myśliwym udało się odstrzelić zaledwie... dwa bobry.

Ubiegły rok był rekordowy pod względem szkód wyrządzonych przez bobry na terenie byłego województwa łomżyńskiego - mówi Marek Dobrzański, naczelnik w oddziale łomżyńskim Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku. - Wpłynęło do nas 156 wniosków i wypłaciliśmy 130 tys. zł odszkodowań.

W tym roku do 1 grudnia już wpłynęło 120 wniosków na łączną kwotę 81 tys. zł. A bobry wciąż grasują!

- Od sierpnia bieżącego roku nasze działania obejmują także powiat grajewski i zambrowski - tłumaczy Marek Dobrzański. - Więc do końca roku zapewne wpłyną do nas kolejne wnioski.

W bieżącym roku najwięcej wniosków złożono z terenu powiatu łomżyńskiego, bo aż 44, 33 z powiatu zambrowskiego, 22 z grajewskiego, 15 z kolneńskiego i najmniej, bo 6 z powiatu wysokomazowieckiego.

- Bobry najwięcej szkód wyrządzają wiosną, gdy budują tamy na rowach melioracyjnych, w wyniku czego zalewane są łąki - tłumaczy Marek Dobrzański. - Przez cały rok niszczą zaś drzewa, zwłaszcza w sąsiedztwie zbiorników wodnych.
Ostatnio bobry zniszczyły drzewa wzdłuż rzeki Jabłonki i przy zalewie w Zambrowie. Władze miasta noszą się z zamiarem nałożenia specjalnych metalowych siatek, które mają ochronić rośliny.

Nie dało się uratować drzew wzdłuż Grobli Jednaczewskiej w Łomży. Tu kolejne kwalifikują się już do wycięcia. Wczoraj na grobli naliczyliśmy sześć poważnie nadgryzionych drzew.

- Rolnikom w znaki dają się także dziki, których populacja także wzrosła w ostatnich latach - tłumaczy Dariusz Godlewski, nadleśniczy Nadleśnictwa Łomża. - Rolnicy uprawiają coraz częściej kukurydzę, a to uczta dla dzików.

Teraz, gdy z pól zniknęły ziemniaki i kukurydza, dziki niszczą rolnikom łąki. Zarówno dziki, jak i bobry są pod ścisłą ochroną . Nie można ich zabijać ani niszczyć ich siedlisk. Koła łowieckie co jakiś czas dostają pozwolenia na odstrzał tych zwierząt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna